2020-11-06 20:23:30

Patryk Wilk, kierownik Strugu Tyczyn: Najważniejsze jest to, żeby rundę jesienną rozegrać do końca

fot.prywatne archiwum
fot.prywatne archiwum
Dziś rozmawialiśmy z kierownikiem Strugu Tyczyn - Patrykiem Wilkiem, który od dziecka jest związany z klubem a od 5 lat pełni tam funkcję kierownika. Prywatnie doradca ds. nieruchomości w firmie doradzamynieruchomości.pl
 
Koniec rozgrywek coraz bliżej, Podkarpacki ZPN zaproponował aby rundę jesienną zakończyć 11 listopada, co Pan o tym myśli?
 
-Wydaje się że jest to najlepsze rozwiązanie jakie Podkarpacki ZPN mógł zaproponować, tak naprawdę już kilka ostatnich kolejek „wisiało na włosku”, a każda konferencja Premiera mogła zakończyć rozgrywki przed czasem. Według mnie najważniejsze jest to, żeby rundę jesienną rozegrać do końca i skupić się na przygotowaniach do rundy wiosennej, a co będzie się działo na wiosnę tak naprawdę ciężko przewidzieć.
 
Czy planujecie wzmocnienia i walkę o awans do IV ligi podkarpackiej?
 
-W lecie nasza kadra wydawała się bardzo szeroka, jednak kontuzje, czy często prywatne obowiązki spowodowały, że liczba czynnych zawodników nieco stopniała. Nie planujemy wielkich wzmocnień, a raczej uzupełnienie kadry. Drużyna pod wodzą trenera Sowy stworzyła fajną atmosferę, chłopaki dobrze rozumieją się na boisku, co powoduje swego rodzaju automatyzm, dlatego chcemy tylko skompletować brakujące ogniwa. Jeśli chodzi o awans to na tą chwilę nie myślimy o tym. Rok temu o tej porze byliśmy w strefie spadkowej i ciężko było przewidzieć, że teraz będziemy liderem okręgówki. Od początku sezonu wszyscy zgodnie twierdzimy, że najważniejsze jest każde kolejne spotkanie, a co będzie na koniec sezonu? Zobaczmy.
 
W obecnej sytuacji wiele klubów ma problemy finansowe, jak jest w Tyczynie? Jakim budżetem dysponujecie i czy planujecie go jakoś powiększyć? Czy poza gminą otrzymujecie wsparcie od sponsorów?
 
-Jako kierownik drużyny zajmuję się sprawami organizacyjnymi, więc szczerze powiedziawszy nie wiem jakie są konkretne kwoty. Głównym źródłem finansowania funkcjonowania klubu jest Gmina Tyczyn, więc to za sprawą Pana Burmistrza i Radnych mamy możliwość występować w tej lidze, oraz szkolić sporą grupę młodych zawodników. Naszym największym prywatnym sponsorem jest firma SZiK, na która możemy liczyć już od kilkunastu lat. Dodatkowo posiadamy jeszcze kilku sponsorów, którzy w tym ciężkim dla wszystkich czasie starają się w mniejszym lub większym stopniu pomóc nam prowadzić Klub na odpowiednim poziomie. Wszystkim naturalnie serdecznie dziękujemy za wkład w budowanie piłki w Tyczynie.
 
Ile kosztuje utrzymanie klubu na poziomie szóstej ligi rocznie?
 
-Tak jak wspomniałem wcześniej nie chce rzucać na ślepo konkretnych kwot, więcej na ten temat powiedział by nasz Prezes. Utrzymanie klubu na poziomie Klasy Okręgowej to jedno. W Strugu kładziemy, też duży nacisk na szkolenie młodzieży co wiąże się również ze sporym nakładem finansowym. Na szczęście w naszych szeregach posiadamy sporo osób, które pomagają nam społecznie, a ich praca jest również dużym wkładem własnym w funkcjonowanie klubu.
 
Co Pan sądzi o obowiązkowych testach? W wyższych ligach jest obowiązek a niższe ligi zostały z tego zwolnione, czy uważa Pan, że to dobra decyzja?
 
-Według mnie dobrze, że niższe ligi zostały zwolnione z obowiązkowych testów. Po pierwsze, wracając do kwestii finansowych wiązało by się to pewnie z dodatkowymi kosztami, a po drugie uważam, że kluby w niższych ligach to swego rodzaju społeczność, w której tak czy tak wszyscy się znają i często spędzają czas razem, również poza boiskiem. Myślę, że każdy powinien monitorować swój stan zdrowia i odpowiedzialnie podchodzić do kwestii wspólnych treningów i meczów ligowych tak samo jak do pracy czy wyjścia na zakupy.
 
Wiosna uratowała Was trochę przed spadkiem, teraz widać że jesteście mocniejsi. Jak Pan ocenia pracę swojej drużyny?
 
-W zimie wzmocniliśmy się kilkoma zawodnikami, a także dołączył do nas Trener Jacek Sowa, którego obecność zdecydowanie zwiększyła nasze morale, ponieważ po rundzie jesiennej w drużynie panowało jak to mawia klasyk jedno wielkie… zdenerwowanie. Trener scalił naszą drużynę już w pierwszych tygodniach swojej pracy, a chłopakom nigdy nie można było odmówić ambicji, więc myślę, że mimo wszystko i tak utrzymalibyśmy się w klasie okręgowej. Tak na prawdę, odwołanie rundy wiosennej pomogło nam tylko w tym, że w lecie mieliśmy dłuższy czas na skompletowanie kadry i zgranie się na boisku, a to owocuje w tym sezonie.
 
Czy w klasie okręgowej Rzeszów któryś z klubów Pana zaskoczył lub rozczarował, jeśli chodzi o rozgrywki?
 
-Liga jest bardzo wyrównana i w sumie można było to przewidzieć. Tak jak my, każdy miał dużo czasu na trening, zgrywanie się i uzupełnianie kadry. Spodziewałem się przed sezonem, że większość ekip będzie dobrze przygotowanych do rundy, a spłaszczona tabela tylko to udowadnia. Dużym zaskoczeniem jest postawa beniaminka z Rakszawy który po ciekawych wzmocnieniach plasuje się w czołówce. Błażowianka podobnie jak my odrobiła lekcje z poprzedniego sezonu i teraz także gra na niezłym poziomie. Na pewno największym zaskoczeniem było wycofanie się Crasnovii, która pomimo bardzo dobrych warunków organizacyjnych i zaplecza nie zdołała uzbierać kadry.

Wszyscy są ciekawi kiedy w końcu Sebastian Brocki zadebiutuje ponownie w Strugu?
 
-Odwołanie rundy wiosennej trochę przeciągnęło powrót Sebastiana do Tyczyna. Sebastian wszedł w drugiej połowie derbowego pojedynku z Błażową w ostatniej kolejce. Wszyscy byliśmy świadomi, że rozgrywki ekstraklasy futsalu, na których się skupił nie pozwolą mu regularnie występować w naszej lidze. Wcale się nie dziwię, że postawił na halę. Radził tam sobie w barwach Heiro bardzo dobrze i cieszę się, że cały czas próbuje czegoś nowego. Kiedy jak nie teraz? A w Tyczynie ma zawsze drzwi otwarte i jeśli tylko będzie chciał wrócić na dłużej to wierzę że pomoże drużynie. Czy teraz czy przed laty Broki był zawsze ważnym elementem szatni. Mimo tego, że nie jest z nami na co dzień, cieszę się ze nas odwiedza i w miarę możliwości i obowiązków chce nam pomagać zarówno dobrym słowem, jak i ostatnio na boisku.
 
Jaki jest cel drużyny na sezon 2020/21?
 
-Ciężko pracować i wygrać każde kolejne spotkanie.
 
Mamy również pytanie od kibiców: „Czy obecność Sławomira Ferenca daje jakieś przywileje/korzyści do klubu?”
 
-Sławek mieszka w Tyczynie od dziecka, a Tyczyn to niewielkie miasto, wszyscy znamy się od lat, grał w grupach młodzieżowych Strugu i cały czas interesuje się klubem. Poza spikerowaniem naszych meczów, do Strugu wnosi tyle samo co do innych klubów. Podobnie jak inni dzialacze i przedstawiciele Podkarpackiego ZPN, którzy udzielają sie w wielu klubach i nie wydaje mi sie zeby to przekladalo sie na ich funkcjonowanie.
 
Na koniec może wytypujesz najbliższą kolejkę:
 
Błażowianka Błażowa - Bratek Bratkowice
Typ: 1
KS Przybyszówka - KS Zaczernie
Typ: X
Włókniarz Rakszawa - Stal II Rzeszów
Typ: 1
GKS Niebylec - Start Brzóza Stadnicka
Typ: X
Błękit Żołynia - Czarni Czudec
Typ: 1
Wisłok Czarna - Strumyk Malawa
Typ: 2
Jedność Niechobrz - Orzeł Wólka Niedźwiedzka
Typ: 1
Strug Tyczyn - KS Stobierna
Typ: 1
Sokół Sokołów Małopolski - Stal Łańcut
Typ: 2
 
1 – wygrana gospodarzy    X – remis    2 – wygrana gości
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij