fot. Stal Stalowa Wola PSA
Piłkarze Stali Stalowa Wola w okropnych humorach wrócą z Chełma. Podpieczni Rolanda Thomasa przegrali z miejscową Chełmianką i na ten moment do lidera z Tarnobrzega tracą już osiem punktów.
Początek meczu nie był porywający, a oba zespoły toczyły go w środkowej strefie boiska. Stal Stalowa Wola jednak szybko ruszyła do ataku, a pierwszą okazję stworzyła sobie w 7. minucie. Uderzał Daniel Świderski, ale niecelnie. Podopieczni Rolanda Thomasa próbowali przejąć inicjatywę na murawie, jednak Chełmianka Chełm skutecznie to uniemożliwiała.
Miejscowi także mieli swoje szanse, a w 12. minucie prowadzenie mógł dać Krystian Wójcik, który uderzał z rzutu wolnego. Świetnie jednak zachował się Mikołaj Smyłek, który nie dał się zaskoczyć. Golkiper "zielono-czarnych" chwilę później ponownie uratował zespół ze Stalowej Woli, po tym jak znów uderzał Wójcik.
Piłkarze z Chełma dostali wiatru w żagle, jednak nie mogli znaleźć sposobu na "Stalówkę". Z przodu aktywny był Daniel Świderski, który cały czas próbował pokonać bramkarza Chełmianki. Gospodarze dobrze jednak prezentowali się zarówno w defensywie jak i z przodu, wobec czego Smyłek miał sporo roboty.
W drugiej połowie, Stal Stalowa Wola nadal szukała możliwości otwarcia wyniku. Blisko było w 48. minucie, ale uderzenie Patryka Grobera zostało zablokowane. Po chwili zaś Chełmianka otrzymała rzut karny, którego na gola zamienił Łukasz Mazurek. Podopieczni Rolanda Thomasa byli podrażnieni i szybko ruszyli do odrabiania strat, ale w ich poczynaniach było sporo nerwowości.
Stal za wszelką cenę chciała doprowadzić do wyrównania, ale gospodarze mądrze się bronili. Chełmianka także próbowała coś ugrac z przodu, co jej się udało. Ekipa z Chełma w 61. minucie wygrywała już 2-0, a tym razem bramkę zdobył Krystian Wójcik, który w końcu dopiął swego i pokonał Mikołaja Smyłka.
Zespół ze Stalowej Woli nie zamierzał się jednak poddawać i cały czas szukał okazji do złapania choćby kontaktu. "Stalówka" nie miała tego dnia szczęścia, bowiem w 66. minucie domagała się rzutu karnego za zagranie piłki ręką, ale arbiter tego spotkania twierdził inaczej. Przyjezdni wciąż napierali, a szansę miał m.in. Bartłomiej Kiełbasa, który jednak wybronł golkiper Chełmianki.
Podopieczni Rolanda Thomasa dzielnie walczyli, jednak nie mogli znaleźć sposobu na drużynę z Chełma. Stal dwoiła się i troiła, ale dobra postawa defensywy Chełmianki uniemożliwiła "Stalówce" zdobycie chociażby gola. Wynik nie uległ już zmianie i po końcowym gwizdku "zielono-czarni" mieli nienajlepsze nastroje.
1-0 Łukasz Mazurek (54-rzut karny)
2-0 Krystian Wójcik (61)
Czytaj także
2021-09-04 11:09
Darmowe gry kasynowe online
2021-09-04 13:30
Sokół Kolbuszowa Dolna rozbił Stal Sanok
2021-09-04 13:53
"Morsy" znalazły sposób na lidera 4 ligi podkarpackiej
2021-09-04 15:03
Korona Rzeszów wysoko przegrała w Krakowie
2021-09-04 16:01
"Izolacja" zabawiła się w Kańczudze
2021-09-04 16:38
Karpaty rzutem na taśmę wygrały w Przeworsku
2021-09-04 19:06
Siarka nadal niepokonana! Stefanik razy trzy
2021-09-04 21:06
Olimpia Elbląg znalazła sposób na Stal Rzeszów
2021-09-04 22:15
Rozczarowujący remis Wisłoki Dębica
2021-09-04 23:05
Głogovia zremisowała z JKS-em Jarosław. Ptasznik bohaterem gości
2021-09-05 09:47
Daniel Myśliwiec: Jesteśmy na ten moment najmocniejsi w lidze
Komentarze (58)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.