2021-11-20 19:44:00

Kapitalne widowisko przy Solskiego 1! PGE Stal Mielec postawiła się Lechii Gdańsk

fot. Robert Skalski Fotografia
fot. Robert Skalski Fotografia
Kawał meczycha obejrzeli dziś kibice zgromadzeni w Mielcu. PGE Stal wraz z Lechią Gdańsk stworzyła świetne widowisko, czego efektem było aż sześć goli.
 
Piłkarze PGE Stali Mielec do dzisiejszego spotkania przystępowali w bardzo dobrych humorach, bowiem ostatnio pokonali na wyjeździe Legię Warszawa. Dziś podopieczni Adama Majewskiego chcieli pójść za ciosem i także zdobyć komplet "oczek". Podobne plany miała Lechia Gdańsk, wobec czego można było spodziewać się bardzo ciekawego starcia.
 
Takie też właśnie było, a pierwsze minuty należały do "biało-niebieskich". Mielczanie byli aktywniejsi na murawie, ale Dusan Kuciak nie dawał się zaskoczyć. Stal jednak nie odpuszczała i w 13. minucie objęła prowadzenie. Przechytrzyć dał się golkiper Lechii, którego przelobował uderzeniem zza "szesnastki" Maksymilian Sitek.
 
Po chwili jednak nastąpił smutek przy Solskiego 1, bowiem kontuzji doznał Konrad Wrzesiński. Lechia zaś dostała wiatru w żagle i coraz śmielej zaczęła atakować. Gdańszczanie napierali i stwarzali sobie kolejne okazje, ale czujny był Rafał Strączek, który potwierdził wysoką dyspozycję. Tak było w 29. minucie, gdy bramkarz Stali poradził sobie z uderzeniem Marco Terrazzino.
 
Lechia nie zatrzymywała się i w 37. minucie w końcu dopięła swego. Ilkay Durmus nie zastanawiając się, postanowił uderzyć zza pola karnego. Zawodnik "biało-zielonych" popisał się bardzo ładnym strzałem, który zaskoczył Strączka. Bramkarz Stali jednak miał w tej sytuacji niewiele do powiedzenia. Mielczanie szybko ruszyli do ataku.
 
Podopieczni Tomasza Kaczmarka skutecznie odpierali próby Stali, a i też sami starali się zagrażać jej bramce. Lechia była konkretniejsza i w doliczonym czasie gry, prowadzenie podwyższył Terrazzino, który wykorzystał podanie Flavio Paixao. Mielczanie po przerwie starali się jak najszybciej wyrównać, ale przyjezdni bardzo dobrze prezentowali się w obroni.
 
Stal dwoiła się i troiła, ale strzelała Lechia. W 59. minucie było już 3-1 dla zespołu z Gdańska, a do siatki ponownie trafił Terrazzino i wydawało się, że jest już po meczu. Nic bardziej mylnego, ponieważ gospodarze w kolejnych minutach nie podłamali się i zdołali nawiązać walkę z wyżej notowanym rywalem.
 
Ekipa Adama Majewskiego nie mając nic do stracenia, ruszyła do ataku. Lechia próbowała odpierać ataki Stali, lecz ta był zawzięta i w 65. minucie wywalczyła rzut karny, a w "szesnastce" faulowany był Mateusz Mak. Do piłki podszedł Grzegorz Tomasiewcz, który nie miał większych problemów z pokonaniem Dusana Kuciaka.
 
"Biało-niebiescy" dostali wiatru w żagle i błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania bramki numer trzy. Lechia starała się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń i całkiem nieźle jej to wychodziło. Stal jednak była uparta i w 77. minucie mieliśmy remis. Błąd w defensywie popełnił Mateusz Żukowski, a wykorzystał go Mateusz Mak, ktory następnie cieszył się z gola.
 
Zapowiadała się nam więc ciekawa końcówka i właśnie taka była. Okazji do zdobycia gola nie brakowało, a i też obu zespołom nie można było odmówić woli walki oraz zaangażowania. Z czasem jednak mocniej przycisnęła Lechia, ale nie udało jej się pokonać Rafała Strączka i mecz zakończył się remisem 3-3.
 
 
1-0 Maksymilian Sitek (13)
1-1 İlkay Durmus (37)
1-2 Marco Terrazzino (45)
1-3 Marco Terrazzino (59)
2-3 Grzegorz Tomasiewicz (66-rzut karny)
3-3 Mateusz Mak (77)
 
PGE Stal Mielec: Strączek – Wrzesiński (19. Kościelny, 46. Čorbadžijski), de Amo, Matras, Żyro, Getinger – Sitek (86. Szczutowski), Kort (69. Hinokio), Tomasiewicz, Mateusz Mak (86. Urbańczyk) – Piasecki
 
Lechia Gdańsk: Kuciak – Żukowski (82. Diabaté), Kopacz, Tobers, Pietrzak – Makowski, Kryeziu (71. Kubicki) – Durmus, Terrazzino (82. Kałuziński), Conrado (71. Musolitin) – F. Paixao (71. Zwoliński)
 
Żółte kartki: Żyro, Kort, Piasecki - Kryeziu, Makowski
 
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
 

Wyniki meczów 15. kolejki:

 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze (14)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.