2021-09-09 11:33:00

Roland Thomas: Takie sytuacje się zdarzają, że kibice przychodzą i rozmawiają z zespołem

fot. Stal Stalowa Wola PSA
fot. Stal Stalowa Wola PSA
Stal Stalowa Wola pokonała ŁKS Probudex Łagów 2-0. Po meczu Roland Thomas potwierdził plotki o tym, że kibice wtargnęli do szatni "Stalówki" po ostatnim treningu. Jednak według Rolanda Thomasa takie ich święte prawo.
 
- Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa. Powiedziałem zespołowi, że "jedna jaskółka wiosny nie czyni" i to jest dopiero mały kroczek w dalszej drodze. W pierwszej połowie ŁKS Łagów był od nas zdecydowanie lepszy i dochodzili do wielu sytuacji. Bardzo dobrze spisała się nasza defensywa oraz Mikołaja Smyłka w bramce. Bardzo się cieszę, że zagraliśmy na zero z tyłu. Mimo tego, że goście stwarzali sytuacje to ja się cieszę z tego jak mój zespół grał. Cierpliwie utrzymywaliśmy się długo przy piłce, budowaliśmy akcje i dzieki temu zdobywaliśmy teren i przestrzeń. Ponadto wykorzystaliśmy sytuacje, które mieliśmy - powiedział Roland Thomas po zwycięstwie nad ŁKS-em Probudex Łagów.
 
- Uważam, że w większości czasu w defensywie zagraliśmy dobre spotkanie. Podjęliśmy decyzję o zdjęciu z boiska Władka. Czasami te decyzje nie są łatwe zarówno dla zawodników, jak i trenerów. Władek to bardzo dobry piłkarz, mimo że teraz ma trochę słabszy moment. Ja nadal w niego wierzę i liczę, że będzie w stanie z tego swojego trudnego momentu podnieść - dodał szkoleniowiec "Stalówki" zapytany o grę w defensywie jego drużyny.
 
- Kibice mają prawo wyrażać swoje niezadowolenie czy to w formie transparentów czy innej. Takie jest ich święte prawo - mówił Thomas o transparentach jakie wywiesili kibice Stali Stalowa Wola.
 
- Kibice weszli nam do szatni po ostatnim treningu. Takie sytuacje się zdarzają, że kibice przychodzą i rozmawiają z zespołem. Doświadczyłem tego kilkukrotnie w Łodzi. Natomiast to nie było nic nadzwyczajnego, po prostu kibice wyrazili swoje niezadowolenie. To mnie nie zszokowało, bo już to przeżyłem. Ja się bardzo cieszę, że zespoł na to dobrze zareagował. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach utwierdzimy wszystkich, że "Stalówka" wraca na dobre tory - zakończył 25-letni trener.

Czytaj także

Komentarze (36)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.