2021-09-08 19:16:00

Stal Stalowa Wola ograła ŁKS Probudex Łagów

fot. Stal Stalowa Wola PSA
fot. Stal Stalowa Wola PSA
Dobre humory po dzisiejszym meczu mają piłkarze Stali Stalowa Wola. Podopieczni Rolanda Thomasa pokonali u siebie ŁKS Probudex Łagów.
 
Od mocnego uderzenia zacząć mógł ŁKS Probudex Łagów, który już w 1. minucie stworzył groźną akcję, jednak od początku czujny był Mikołaj Smyłek, który nie dał się zaskoczyć. Z czasem do głosu doszła Stal Stalowa Wola, a aktywny z przodu był Daniel Świderski. Okazję miał także Jakub Lebioda, który uderzał zza pola karnego, jednak nie udało mu się zdobyć gola.
 
Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego także mieli swoje szanse, jednak dobrze spisywał się golkiper "Stalówki", który często ratował swój zespół przed utratą bramki. Goście najpierw próbowali zaskoczyć "zielono-czarnych" rzutami rożnymi, a następnie zaskoczyć starali się stwarzając zagrożenie podbramkowe. Nadal było jednak 0-0.
 
Stal także groźnie atakowała, a 25. minucie szansę miał Bartłomiej Kiełbasa, ale lepszy okazał się golkiper ŁKS-u. Zespół ze Stalowej Woli zaczął się rozkręcać, a okazje mieli Bartłomiej Olszewski oraz Daniel Świderski. Strzał tego drugiego dał prowadzenie miejscowym, a snajper "Stalówki" najpierw uciekł obrońcy, a następnie umieścił piłkę w siatce.
 
Drużyna dowodzona przez Rolanda Thomasa dostała wiatru w żagle i w końcówce pierwszej mocniej przycisnęła. Miejscowi nawet zdobyli gola na 2-0, ale arbiter odgwizdał spalonego. Ekipa z Łagowa po przerwie ruszyła do ataku, celem doprowadzenia do wyrównania. Stal jednak dobrze grała w obronie, a ponadto raziła ŁKS był nieskuteczny.
 
Na drugą bramkę polował Świderski, który w 55. minucie oddał strzał głową i umieścił piłkę w siatce, ale arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Napastnik miejscowych dziesięć minut później próbował pokonać golkipera ŁKS-u strzałem z dystansu, jednak ten nie dał się zaskoczyć. Zespół z Łagowa także miał swoje okazje.
 
Konkretniejsza była jednak "Stalówka", która w 75. minucie podwyższyła na 2-0. Kamil Radulj idealnie odnalazł się w polu karnym, minął rywala, a następnie wpakował piłkę do siatki. Stal w kolejnych minutach broniła dwubramkowego prowadzenia, ŁKS próbował ją zaskoczyć, To się nie udało i lepsze humory po kończowym gwizdku mieli gospodarze.
 
 
1-0 Daniel Świderski (37)
2-0 Kamil Radulj (75)
 

Wyniki meczów 7. kolejki:

 

Tabela 3 ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze (21)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.