Stal Rzeszów po kapitalnym meczu zremisowała z Bytovią Bytów 3-3! (fot. Stal Rzeszów)
Stal Rzeszów zremisowała z Bytovią Bytów 3-3. To było kapitalne widowisko na Stadionie Miejskim "STAL" w Rzeszowie. Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Stal Rzeszów mocno rozpoczęła mecz z Bytovią Bytów. Już po pięciu minutach piłkarze Marcina Wołowca prowadzili. Na akcję lewą stroną boiska zdecydował się Mariusz Sławek i dograł piłkę w pole karnego do Rafała Maciejewskiego. Napastnik gospodarzy oddał strzał, który wpadł do bramki.
Kolejne minuty upływały pod kontrolą jednak Bytovii. Już trzy minuty później Przemysław Lech powinien doprowadzić do wyrównania, ale pomocnik gości nie trafł w bramkę. W 17. minucie Kacper Sezonienko uciekł spod krycia, ale w dogodnej sytuacji nie trafił w bramkę. Sześć minut później Damian Kostowski sfaulował w polu karnym Sezonienko, do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Paweł Zawistowski i było 1-1 na Stadionie Miejskim w Rzeszowie.
Dziesięć minut później na uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się Zawistowski. Pomocnik ekipy z Bytowa popisał się kapitalnym uderzeniem z ponad 30 metrów od bramki i pokonał bramkarz Stali. Tym samym goście objęli zasłużone prowadzenie. Jednak na przerwę obie ekipy schodziły przy wynikiu 2-2. W doliczonym czasie pierwszej połowy Jarosław Fojut strzelił gola głową.
Po świetnej pierwszej połowie wszyscy "ostrzyli sobie zęby" na takie samo widowisko w drugiej części gry i nie mogli się zawieźć. W 58. minucie Dominik Marczuk ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę i gospodarze musieli grać w dziesiątkę.
Po tym wydarzenie ponownie do ataków rzucili się goście, ale nie potrafili pokonać Kaczorowskiego aż do 67. minuty. Wówczas po wrzutce z rzutu rożnego bramkę zdobył jeden z graczy Bytovii. Jednak gol nie został uznany, bo sędzina odgwizdał spalonego. W tej samej minucie Stal Rzeszów szybko rozpoczęła grę piłkę w środku pola przejął Błażej Szczepanek i podał do Mariusza Sławka, który niespodziewanie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Kolejne minuty upływały pod naciskiem Bytovii. Kwadrans przed końcem meczu Piotr Giel znalazł się w dogodnej sytuacji, ale nie miał "z czego uderzyć" i futobolówka po jego strzale głową minęła słupek bramki Stali. Jednak osiem minut później Giel po wrzutce z rzutu wolnego pokonał Kaczorowskiego głową i na tablicy wyników przy ul. Hetmańskiej 69 było 3-3. W końcówce Stal Rzeszów pilnowała wyniku, a Bytovia atakowała. Jeszcze dwie minuty przed końcem zakotłowało się w polu karnym "Biało-niebieskich", ale ostatecznie po fantastycznym meczu obie ekipy podzieły się punktami.
1-0 Rafał Maciejewski (5)
1-1 Paweł Zawistowski (23-rzut karny)
1-2 Paweł Zawistowski (33)
2-2 Jarosław Fojut (45)
2-3 Mariusz Sławek (67)
3-3 Piotr Giel (83)
MKS Bytovia Bytów:
Olszewski – Dymerski, Bąk, Memić, Deleu, Szela, Zawistowski, Lech, Bach, Giel, Sezonienko
Stal Rzeszów:
Kaczorowski – Kostkowski, Fojut, Głowacki, Marczuk, Sławek, Kotwica, Reiman, Kłos, Szczepanek, Maciejewski
Czytaj także
2020-11-14 10:37
Na żywo: Stal Rzeszów - Bytovia Bytów [STUDIO PRZEDMECZOWE]
2020-11-14 12:31
3 liga gr IV: Siarka Tarnobrzeg - Hetman Zamość [TRANSMISJA NA ŻYWO]
2020-11-14 13:20
Znany jest asystent nowego szkoleniowca Stali Mielec
2020-11-14 14:11
Resovia dzielnie walczyła w Łodzi, ale górą okazał się Widze
2020-11-14 15:37
Wisłoka ugrała oczko w Nowym Targu
2020-11-14 15:55
3 liga gr IV: Cracovia II - Stal Stalowa Wola [TRANSMISJA NA ŻYWO]
2020-11-14 17:04
Hitowy transfer RzTŻ-u stał się faktem!
2020-11-14 18:21
Pewna wyjazdowa wygrana Stalówki!
2020-11-14 20:25
Kapitalny mecz Sokoła Łańcut z WKK Wrocław!
Komentarze (4)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.