Sandecję Nowy Sącz przed meczem z PGE Stalą Mielec zmieniła opiekuna. Zespół z Małopolski od niedawna prowadził duet Marcin Jałocha, Piotr Świerczewski. Gospodarze dobrze weszli w mecz i od pierwszych minut byli stroną przeważającą.
Miejscowi rozpędzeni, poszli za ciosem i już 10 minut później było 2-0. Defensywa mielczan się pogubiła, a to postanowił wykorzystać wychowanek Startu Nowy Sącz, który najpierw minął obrońców Stali, a następnie pokonał Jakuba Wrąbla. To widocznie podrażniło ekipę Dariusza Marca, która nie tak wyobrażała sobie dzisiejszy mecz.
Tuż przed końcem pierwszej połowy, biało-niebiescy ruszyli do ataku co dało efekt w 44 minucie.,
Po zmianie stron, PGE Stal Mielec dążyła do wyrównania stanu meczu. Starania nie dały jednak efektu, bowiem obrze dysponowana defensywa Sandecji nie pozwoliła się zaskoczyć. Mielczanie dominiowali w drugiej połowie, ale ostatecznie na nic to się zdało i mecz zakończył się wygraną gospodarzy.
2-0 Maciej Korzym (34)
2-1 Bartosz Nowak (43)
Sandecja Nowy Sącz: Bielica – Piter-Bućko, Flis, Szufryn, Basta – Kanach, Kasprzak (56. Walski), Kun, Chmiel (74. Danek) – Korzym, Klichowicz (63. Ogorzaly)
PGE Stal Mielec: Wrąbel – Stasik, Mateusz Żyro, Bodzioch (46. Bielak), Getinger – Urbańczyk – Domański, Mak (69. Prokić), Nowak, Tomasiewicz (79. Dadok) – Michał Żyro
Żółte kartki: Flis, Danek, Bielica – Bodzioch, Domański
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)