2020-07-02 09:21:28

Marcin Wołowiec: Naszym obowiązkiem było dzisiaj wygrać, ale też nie był to spacer

fot. Stal Rzeszów
fot. Stal Rzeszów
Stal Rzeszów zrealizowała plan i pokonała na wyjeżdzie Gryfa Wejherowo. Sprawdźcie jak wczorajsze starcie ocenił szkoleniowiec biało-niebieskich, na łamach oficjalnej strony internetowej.
 
-Od pierwszej minuty ten mecz był pod całkowitą naszą kontrolą przy zdecydowanej dominacji zarówno na połowie przeciwnika, jak i na naszej, gdy to Gryf miał piłkę. Już w pierwszych 10 minutach mieliśmy trzy sytuacje, żeby napocząć ten mecz bramką, ale niestety, biliśmy trochę głową w mur ze względu na dość dobrze zorganizowaną formację obronną Gryfa. To młody zespół, który na pewno chce się jeszcze pokazać - powiedział na łamach oficjalnej strony Marcin Wołowiec
 
-Chłopcy walczą o to, żeby grać dalej na tym poziomie, trafić do lepszych klubów i tak się dzisiaj przez cały mecz prezentowali. Niemniej jednak nasza gra. z mojej perspektywy, wyglądała poprawnie. Może nie zdobyliśmy zbyt wielu bramek, ale sytuacji bramkowych i dobrze rozegranych akcji było naprawdę dużo - dodał trener beniaminka.
 
-Jeżeli chodzi o dzisiejsze zmiany – przy wyniku 2:0 chcieliśmy, aby następni zawodnicy poczuli rytm grania, bo być może w niedzielę też będą potrzebne zmiany w składzie, by zaskoczyć Bytovię i tym się głównie kierowaliśmy. Tak naprawdę żaden z zawodników nie zasłużył by go ściągać ze względu na słabszą jakość gry. To cieszy, tak jak i fakt, że dzisiaj widać było bardzo dużą chęć zwycięstwa, dużą ochotę do gry. Wiadomo, że naszym obowiązkiem było dzisiaj wygrać, ale też nie był to spacer, jakby można było sądzić - wyjaśnił opiekun Stali Rzeszów.
 

Czytaj także

Komentarze (3)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.