Wisłok Wiśniowa kończył mecz w dziesięciu, ale nie dał sobie odebrać zwycięstwa, które było im bardzo potrzebne do odblokowania się po ostatnich kiepskich występach.
Już w 10 minucie niezawodny Paweł Piątek strzałem "pod ladę" dał swojemu zespołowi prowadzenie. Piłkę głową dogrywał mu Jakub Krok, a napastnik Wisłoka uprzedził próbującego zażegnać niebezpieczeństwo Duilio Hannauera i pokonał Łukasza Psiodę.
Gospodarze mieli w pierwszych 45 minutach jeszcze dwie dogodne okazje do podwyższenia prowadzenia, ale sztuka ta udała im się dopiero po przerwie, w 62 minucie. Z szybką kontrą wyszli podopieczni Wojciecha Koguta, Paweł Piątek podał do Patryka Sobusia, a ten przerzucił piłkę nad bramkarzem gości.
Gdy wydawało się, że Wisłokowi już nic złego się nie przytrafi, czerwoną kartkę dwie minuty ujrzał Jakub Krok. Grę w osłabieniu rywali chcieli wykorzystać goście, ale nie potrafili pokonać Matthewa Korziewicza. Wisłok mimo gry w osłabieniu dowiózł zwycięstwo z Igloopolem Dębica do końca meczu.
1-0 Paweł Piątek (10)
2-0 Patryk Sobuś (62)
Wisłok: Korziewicz - Czelny (60 Benc), Szymański, Zięba, Walicki - Koczela, Złamaniec (90+6 Boduch), Krok, Kovtok (58 Sobuś), Kasperkowicz - Piątek (80 Gil).
Igloopol: Psioda - Kornaś (83 Cieśla), Marcos, Duilio, Leśniak - Okoń, Janus (73 Dzióbak), Cyran, Adriano, Jaszcz (58 Cyganowski) - Brzostowski (90 Burza)
Czytaj także
2023-05-20 20:35
Wysoka wygrana Cosmosu Nowotaniec w Przemyślu
2023-05-20 21:05
Kredyt konsolidacyjny – na co warto zwrócić uwagę?
2023-05-20 23:05
FOTOGALERIA: Polonia Przemyśl - Cosmos Nowotaniec 1:4 [ZDJĘCIA]
2023-05-21 09:45
Wisłok Wiśniowa zgarnął pełną pulę w starciu z Igloopolem Dębica
2023-05-21 10:55
WIDEO: Stal Rzeszów - GKS Katowice 1-1 [BRAMKI]
Komentarze (12)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.