2023-05-11 09:41:00

Wisłok Wiśniowa okazał się zbyt gościnny dla rezerw Stali Rzeszów

fot. Robert Skalski
fot. Robert Skalski
Wisłok Wiśniowa grał wyjazdowe spotkanie na … swoim boisku i zupełnie oddał pole do gry Stali II Rzeszów.
 
Stal II Rzeszów, która imponuje w ostatnich tygodniach skutecznością (11 goli w dwóch meczach) bardzo szybko wyszła na prowadzenie, bo już w 7 minucie. Jakub Lorek wpisał się na listę strzelców po dokładnym dograniu przez Manuela Garcie.
 
Kilka minut później sędzia główny Karol Jezuit podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Victor Guedes i po kwadransie gry rezerwy Stali miały dwubramkową zaliczkę.
 
Swoje sytuacje na strzelenie kontaktowego gola miał również Wisłok, ale brakowało precyzji jak choćby Pawłowi Piątkowi, który raz próbował zaskoczyć Gerarda Bieszczada strzałem z główki a innym razem z rzutu wolnego.
 
Skuteczności zabrakło też w niektórych sytuacjach rzeszowskim zawodnikom, którzy pudłowali będąc sam na sam z Matthewem Korziewiczem.
 
Mecz na prośbę Stali Rzeszów, która była gospodarzem tego pojedynku, odbył się w Wiśniowej.
 
1-0 Jakub Lorek (7)
2-0 Victor Guedes (15-karny)
 
Stal II Rzeszów: Bieszczad - Ofiara (85. Gielar), Paśko, Guedes (65. Mazur), Kaczor, Łysiak (63 Piotrowski), Souto, Lorek, Opalski (78. Hałucha), Łyczko (63. Zych), Manolo (63. Pieniążek)
 
Wisłok Wiśniowa: Korziewicz - Misztal, Walicki, Szymański, Kasperkowicz (68. Cetnarski) - Koczela, Krok, Kovtok, Złamaniec (46. Gil), Sobuś (46. Benc) - Piątek

Czytaj także

Komentarze (2)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.