Korona Rzeszów uratowała remis z Sokołem Kolbuszowa Dolna rzutem na taśmę

Korona przez większą część meczu prowadziła jedną bramką, ale w ciągu zaledwie kilku minut straciła dwa gole. Remis uratował Marcin Krajewski w doliczonym czasie gry.

Od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, a właściwie Nazar Verbnyy w 16. minucie spotkania. Kwadrans później goście mogli wyrównać, ale dogodnej sytuacji nie wykorzystali Szczurek do spółki z Szymańskim. Zdecydowanie lepiej celowniki obaj piłkarze ustawili na drugą połowę.

Najpierw po godzinie gry Patryk Szczurek doprowadził do wyrównania po błędzie obrońcy Korony, a po kolejnych pięciu minutach swoje „trzy grosze” dołożył Krzysztof Szymański.

W ciągu zaledwie kilku minut Sokół odmienił losy spotkania z Koroną, która teraz musiała gonić wynik. Dobrą okazję miał Maksymilian Popek w 83 minucie, ale na posterunku stał Kacper Piechota.

W doliczonym czasie gry gospodarze dopięli swego. Bramkę wyrównującą zdobył najlepszy strzelec drużyny Marcin Krajewski, który pojawił się na boisku w drugiej części meczu.

1-0 Nazar Verbnyy (16)

1-1 Patryk Szczurek (60)

1-2 Krzysztof Szymański (65)

2-2 Marcin Krajewski (90+2)

Korona Rzeszów: Pawlus - Pawłowski, Bober, Kapłan (84. Rejchel), Szluz (68. Popek) - Czernysz, Mazur, Peda, Verbnyy - Chaverra (63. Krajewski), Jędryas.

Sokół Kolbuszowa Dolna: Piechota - Skowron, Tetlak, Drelich - Mazurek (76. Bożek), Kołacz, Mokrzycki (80 Dominiak), Misiak (83. Lewandowski), Cyganowski - Szczurek (84. Lorenc), Szymański (81. Duszkiewicz).

Korona Rzeszów uratowała remis z Sokołem Kolbuszowa Dolna rzutem na taśmę

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB