fot. własne
OPTeam Stolaro Resovia rozpoczyna dziś drugą fazę play off. Zmierzą się z Pogonią Prudnik. Początek meczu dziś o godz. 17:30.
Skończyła się zabawa – teraz zaczną się schody. W I rundzie fazy play off w 2 lidze OPTeam Stolaro Resovia łatwo rozprawiła się z MKKS-em Rybnik (89:55, 110:74), ale w kolejnej rundzie „Bieszczadzkie Wilki” zmierzą się z Pogonią Prudnik. To mistrz fazy zasadniczej grupy D.
- W ostatnich dniach obejrzałem sporo meczów Pogoni. To mocny, doświadczony zespół, zbilansowany na każdej pozycji - opisuje Łukasz Lewkowicz, coach resoviaków. - Kadra jest dość szeroka, występują tam koszykarze z pierwszoligową przeszłością, jak Tomasz Prostak czy Grzegorz Mordzak. Ten drugi ma już 46 lat, ale ciągle jest wartościowym zawodnikiem.
Aby wyeliminować Pogoń, rzeszowianie muszą choć raz wygrać w Prudniku, ponieważ w II rundzie gra się już do dwóch zwycięstw (1-1-1). Statystyki jasno sugerują, że przed resoviakami duże wyzwanie - drużyna z opolszczyzny w tym sezonie u siebie nie przegrała ani razu (16:0). - Hala w Prudniku jest nietypowa. Ma specyficzny parkiet, podobnie kosze, a do tego trybuny mieszczą się blisko boiska. Kibice są tam żywiołowi, czasem wręcz fanatyczni, więc musimy być gotowi, że warunki łatwe nie będą - mówi trener resoviaków.
Rzeszowianie w drogę w piątek o godzinie 16. To pozwoliło im zapoznać się z obiektem w Prudniku. – Otrzymaliśmy zgodę, żeby w sobotę odbyć trening rzutowy – mówi coach „Wilków”.
- Godzina była trochę dziwna, ósma rano, bo potem odbywał się tam jakiś turniej dla dzieci. Tak czy owak na pewno dobrze będzie trochę porzucać, poczuć halę, zanim zacznie się sam mecz. Średnia wieku i doświadczenie zawodników sprawiają, że drużyna trenera Tomasza Michalaka stawia na basket ułożony, tak zwaną ustawianą koszykówkę.
– Mamy swoje pomysły, jak im pomieszać szyki, ale z oczywistych względów nie będę ich tutaj zdradzał. Gra się do dwóch zwycięstw, więc trzeba wygrać w hali rywala. Mocno się nastawiamy, że zrobimy niespodziankę i po pierwszym meczu będziemy prowadzić w serii – stwierdził szkoleniowiec naszego zespołu.
Niestety, naszej drużynie nie pomoże już Dawid Zaguła, który ma poważny problem z łąkotką. - To stara kontuzja, która się pogłębiła. Dawid jest wyłączony do końca sezonu - dodał trener „Wilków”.
Początek sobotniego meczu – godzina 17.30.
Czytaj także
2023-04-14 23:34
Pogrom w Boguchwale! Izolator rozbił ekipę Sokoła Nisko
2023-04-15 09:53
WIDEO: Wisła Kraków - Stal Rzeszów 3-1 [BRAMKI]
2023-04-15 14:33
Niedźwiadki grają wieczorem z drużyną nieobliczalnych nastolatków
2023-04-15 16:54
Sokoły latały wysoko! Głogovia rozbita na własnym terenie
Komentarze (2)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.