Stal Stalowa Wola nie dała szans Wiśle Sandomierz. Podopieczni Łukasza Surmy trzema bramkami pokonali ostatnią drużynę w tabeli.
Początek spotkania obie drużyny rozpoczęły dość spokojnie i przeważała gra w środkowej części boiska. Około 13. minuty w dobre sytuacji znalazł się Wiktor Stępniowski, ale jego strzał z ostrego kąta pewnie wybronił golkiper Wisły. "Stalówka" znów doszła do głosu i w 18. minucie arbiter wskazał na wapno. Z jedenastu metrów uderzył Jakub Kowalski i wyprowadził gości na prowadzenie.
W kolejnych minutach Stal Stalowa Wola kontrolowała przebieg tego spotkania, piłkarze Wisły nieudolnie próbowali stwarzać zagrożenie pod bramką Mikołaja Smyłka, jednak bramkarz "Stalówki" był na posterunku. Po pierwszej części tego spotkania w lepszych nastrojach do szatni schodzili podopieczni Łukasza Surmy.
Po zmianie stron nadal inicjatywa była po stronie gości i w 52. minucie prowadzenie podwyższył Arkadiy Filipchuk. W 65. minucie składną akcję wyprowadziła "Stalówka", z okolicy 20. metra uderzał Jakub Kowalski, ale dobrze interweniował bramkarz miejscowych. W 71. minucie kolejna dobra okazja pojawiła się dla przyjezdnych. Z okolicy 25. metra rzut wolny egzekwował Sławomir Duda i świetnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Stal Stalowa Wola do ostatnich minut kontrolowała przebieg spotkania i dowiozła zasłużone zwycięstwo do ostatniego gwizdka.
0-1 Jakub Kowalski (18-karny)
0-2 Arkadiy Filipchuk (52)
0-3 Sławomir Duda (71)
Czytaj także
2022-11-13 11:24
Adam Majewski: Wiedziałem, że to będzie brzydkie spotkanie
2022-11-13 14:30
WIDEO: Wisłoka Dębica - Czarni Połaniec 2-3 [BRAMKI]
2022-11-13 15:24
WIDEO: Stał Łańcut - JKS Jarosław 1-0 [SKRÓT MECZU]
2022-11-13 19:57
Stal Rzeszów roztrwoniła trzybramkową przewagę!
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.