2022-11-08 13:12:00

Maksymilian Sitek nie podnosi się z ławki Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jak wygląda jego sytuacja?

Maksymilian Sitek po raz ostatni zagrał w meczu z Wisłą Kraków (fot. Szymon Jaszczurowski)
Maksymilian Sitek po raz ostatni zagrał w meczu z Wisłą Kraków (fot. Szymon Jaszczurowski)
Maksymilian Sitek jeszcze nie tak dawno czarował swoją grą na boiskach PKO Ekstraklasy. Obecnie, pomimo tego, że występuje w pierwszoligowym Podbeskidziu Bielsko-Biała (czyli o szczebel niżej) nie wchodzi na boisko nawet z ławki rezerowych. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
 
Maksymilian Sitek w lecie miał oferty z kilku klubów zagranicznych. Ponadto zainteresowana wykupieniem go z Podbeskidzia Bielsko-Biała była PGE FKS Stal Mielec. Ostatecznie 21-latek został w pierwszoligowcu, jednak po zmianie szkoleniowca coraz rzadziej pojawia się na boisku. W ostatnich dwóch meczach w ogóle nie zagrał.
 
Po meczu Apklan Resovii z Podbeskidziem zapytaliśmy szkoleniowca "Górali" Dariusza Żurawia jak wygląda obecnie sytuacja Sitka.
 
- Sytuacja wygląda normalnie. Grają zawodnicy, którzy wyglądają najlepiej w treningu - powiedział krótko Dariusz Żuraw.
 
Do nas jednak dotarły informację jakoby przyczyną braku występów Maksymiliana Sitka były negocjacje kontraktowe, które nie poszły po myśli obydwu stron. O tym, że będą takowe prowadzone wspominiał dyrektor sportowy pierwszoligowca, Łukasz Piworowicz. W środowisku mówi się, że 21-latek miał nie zaakceptować oferty nowego kontraktu.
 
- Pierwsze o tym słyszę i nic nie wiem na ten temat. Ten zawodnik jest traktowany jak cała reszta. Podobnie jest z Krzyśkiem Drzazgą, który wchodzi z ławki i próbujemy tych graczy odbudować. Na tych pozycjach, gdzie mogliby grać występują inni zawodnicy, którzy prezentują się po prostu lepiej. Tylko i wyłącznie forma decyduje o tym, kto gra. Nie jestem człowiekiem, który sadza kogoś na ławce, bo nie chce przedłużyć kontraktu. Każdy, kto jest w kadrze trenuje po to, żeby grać - odpowiedział nam szkoleniowiec Podbeskidzia.
 
W poprzednim sezonie Maksymilian Sitek był czołową postacią PGE FKS Stali Mielec w PKO Ekstraklasie. Czy zanotował aż taką obniżkę formy, że nie może wejść na boisko z ławki dla rezerwowych meczach Fortuna 1 ligi?
 
- Moglibyśmy dyskutować długo. To, co było pół roku czy rok temu to nie jest dzisiaj. Gdyby Maks był w takiej dyspozycji w jakiej byśmy chcieli to na pewno grałby od początku - zakończył Dariusz Żuraw.

Czytaj także

Komentarze (9)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.