2021-11-13 20:11:41

Rawlplug PTG Sokół Łańcut po raz dziewiąty! SKS Starogard Gdański pokonany!

Marcin Nowakowski (Sokół Łańcut) - MVP Października (fot. Sebastian Maślanka)
Marcin Nowakowski (Sokół Łańcut) - MVP Października (fot. Sebastian Maślanka)
Rawlplug PTG Sokół Łańcut po niesamowicie intensywny meczu pokonuje na wyjeździe SKS Starogard Gdański 98:112  i przedłuża passę swoich zwycięstw do dziewięciu! 
 
Do 9. kolejki Suzuki I Ligi koszykówki Rawlplug Sokół Łańcut przystępował z pozycji niepokonanego lidera rozgrywek. Dziewiąte zwycięstwo z rzędu pozwoliłoby ustanowić samodzielny rekord wygranych meczów na otwarcie rozgrywek. Łańcucianie do meczu z SKS Starogard Gdański przystępowali bez znajdującego się w bardzo dobrej dyspozycji Jacka Jareckiego (choroba żołądkowa).
 
Gospodarze dzisiejszego spotkania - “Kociewskie Diabły” w tym sezonie wygrali 5 meczów i 3 razy schodzili z boiska pokonani. Hala na Kociewiu to jednak bardzo trudny teren, na którym skrzydeł swoim zawodnikom dodają wierni kibice. 
 
Przed meczem statuetkę Najbardziej Wartościowego Gracza (MVP) Października otrzymał rozgrywający Sokoła - Marcin Nowakowski. Jest to zdecydowanie najlepiej asystujący zawodnik Suzuki 1 Ligi oraz lider drużyny z Łańcuta.
 
Mecz od samego początku cechował się niezwykle wysoką intensywnością. Zawodnicy obu drużyn byli wyraźnie w ‘bojowym’ nastawieniu, co zapowiadało niezwykle interesujące spotkanie. Po 5 minutach pierwszej kwarty i celnej ‘trójce’ Bartosza Czerwonki Sokół Łańcut odskoczył Kociewskim Diabłom na 9 punktów. Gospodarze nie dali jednak rozkręcić się rywalom, a celne punkty Filipa Stryjewskiego, Tymona Szymańskiego oraz 3 punkty Bartłomieja Karolaka (który przez ostatnie 4 sezony reprezentował barwy Sokoła Łańcut) wyprowadziły ich na niewielkie prowadzenie. Niezwykle wyrównana kwarta ostatecznie padła jednak łupem Łańcucian, którzy wygrali tę część meczu 28:30.
 
W drugiej kwarcie obie drużyny grały na bardzo dużym zaangażowaniu, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Można rzec, że gracze obu drużyn ‘zorganizowali’ podczas meczu konkurs rzutów za trzy punkty. Z jednej strony boiska trafiali Bartosz Czerwonka, Mateusz Szczypiński oraz Wojciech Pisarczyk, z drugiej zaś Szymon Ryżek, Filip Stryjewski, Tymon Szymański, Sebastian Kamiński i Bartłomiej Karolak. W tej kwarcie gracze obu drużyn trafili za trzy punkty 11 na 18 oddanych rzutów! Tak dobra skuteczność przełożyła się na bardzo wysoki wynik tej remisowej kwarty (31:31), a do szatni goście schodzili z 2 punktowym prowadzeniem 59:61.
 
Drugą połowę świetnie rozpoczął Sokół Łańcut zdobywając 7 punktów z rzędu, następnie doskonały fragment spotkania rozegrali gospodarze. Z wyniku 59:68 gospodarze, głównie za sprawą rozgrywających znakomite spotkanie Filipa Stryjewskiego i Bartłomieja Karolaka wyszli na 13 punktowe prowadzenie 83:70! Wtedy z szeregów Sokoła wyłonił się niespodziewany lider- 19-letni Michał Lis, który swoimi odważnymi zagraniami poderwał do odrabiania strat swoich starszych kolegów z drużyny. Kociewskie Diabły przed ostatnią kwartą prowadziły 83:75, co zapowiadało niesamowitą końcówkę spotkania. 
 
Ważne punkty na początku czwartej kwarty zdobyli Przemysław Wrona oraz ponownie Michał Lis, dzięki czemu Sokół wyszedł na prowadzenie. Gospodarze robili wszystko co w ich mocy, aby nie dać odskoczyć rywalom, jednakże doświadczenie graczy z Łańcuta pozwoliło im kontrolować przebieg ostatnich minut meczu. Punkty zdobywane m.in. przez Mateusza Szczypińskiego oraz Marcina Nowakowskiego pozwoliły stworzyć bezpieczną przewagę nad Starogardem. Gospodarze zostali ukarani dwoma faulami technicznymi, mocno reagując na podejmowane przez sędziów decyzje w końcówce spotkania. W ostatnich minutach meczu podczas powietrznego pojedynku z Mateuszem Brękiem groźnie wyglądającego urazu łydki doznał Tymon Szymański, który kulejąc musiał opuścić parkiet. 
 
Doświadczenie graczy Rawlplug Sokoła Łańcut wyszło zwycięsko w pojedynku z nieprzewidywalnością młodych graczy SKS Starogardu Gdańskiego. Ostatecznie Sokoły wygrywają 98:112 i umacniają się na pozycji niepokonanego lidera rozgrywek. Już w najbliższą środę będą próbować przedłużyć swoją zwycięską passę w domowym spotkaniu ze Zniczem Basket Pruszków
 

SKS Starogard Gdański - Rawlplug Sokół Łańcut 98:112 (28:30, 31:31, 24:14, 15:37)

SKS Starogard Gdański: Karolak 22, Stryjewski 22, Ryżek 16, T. Szymański 15, Burczyk 11 oraz Kamiński 6, Sadło 6, A. Szymański 0, Cebula 0, Ebertowski 0
 
Rawlplug Sokół Łańcut: Nowakowski 21, Pisarczyk 15, Wrona 12, Czerwonka 10, Bręk 10 oraz Lis 17, Szczypiński 17,Struski 9, Kulikowski 1

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij