Rezerwy Cracovii wypunktowały TEXOM Sokoła Sieniawa

fot. Damian Kuziora/Stal Stalowa Wola PSA

Piłkarze TEXOM Sokoła Sieniawa w nienajlepszych humorach wrócą z Rącznej. Podopieczni Dariusza Majchera wysoko przegrali z rezerwami Cracovii.

TEXOM Sokół Sieniawa do Rącznej jechał sprawić niespodziankę, choć z góry wiadomo było, że łatwo nie będzie. Podrażnione rezerwy Cracovii chciały odbić sobie ostatnią porażkę i wrócić na zwycięski szlak. Podkarpacka drużyna dzielnie jednak się trzymała i skutecznie odpierała ataki "Pasów". Przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis.

Gospodarze jednak nie poddawali się i w 35. minucie dopięli swego, a bramkę zdobył Daniel Pik. Cracovia dostała wiatru w żagle i szybko rozpoczęła poszukiwania trafienia numer dwa. Sokół starał się odpierać ataki zespołu z Krakowa, ale ten był konkretniejszy. "Pasy" na 2-0 podwyższyły tuż przed przerwą, a na listę strzelców wpisał się Patryk Zaucha.

Tuż po zmianie stron, podopieczni Piotra Gizy po raz trzeci cieszyli się z gola, a tym razem bramkarza Sokoła pokonał Radosław Kanach. Gospodarze mogli prowadzić wyżej, ale zespół z Sieniawy dobrze prezentował się w defensywie. Ostateznie więcej bramek w tym meczu nie odnotowano i to rezerwy Cracovii po końcowym gwizdku miały lepsze humory.

1-0 Daniel Pik (35)

2-0 Patryk Zaucha (45)

3-0 Radosław Kanach (48)