2021-10-23 23:07:00

Asseco Resovia wygrała za trzy punkty ze Stalą Nysa

fot. Asseco Resovia
fot. Asseco Resovia
Asseco Resovia Rzeszów odniosła trzecie zwycięstwo w tym sezonie Plus Ligi. Tym razem pokonała, nie bez problemów, Stal Nysa 3-1. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Klemena Cebulj.
 
Zespoły do dzisiejszego meczu przystępowały w odmiennych nastrojach. Asseco Resovia w poprzedniej kolejce wygrała bez straty seta z Cerrad Czarni Radom. Drużyna z Nysy natomiast przegrała ze Skrą Bełchatów, ale pokazała się z bardzo dobrej strony. Mając na uwadze, że to początek sezonu, nie można było skreślać ich i w dzisiejszym pojedynku.

Pierwszy set rozpoczął się od wyrównanej gry. Gospodarze grali skutecznie i chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Wyszli na dwupunktowe prowadzenie 5-3. Od tego momentu starali się utrzymywać wypracowaną przewagę. Asseco Resovia powoli łapała rytm meczowy i po okresie bardziej wyrównanej gry doprowadziła do remisu po 14, a chwilę później wyszła pierwszy raz na prowadzenie. Końcówka seta należała do rzeszowian, którzy jednopunktowe prowadzenie powiększyli i ostatecznie wygrali pierwszego seta 25-21.

Początek drugiej partii to gra punkt za punkt. Jednak skuteczna zagrywka zespołu nyskiego zaowocowała zdobyciem czteropunktowej przewagi, 14-10. Siatkarze prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha zyskali pewność siebie i starali się kontynuować dobrą grę. W zespole Stali błyszczał Wassim Ben Tara. Drużyna ze stolicy podkarpacia nie mogła złapać kontaktu i ostatecznie przegrała tego seta 25-17.

Od początku trzeciego seta siatkarze Resovii postanowili się zrehabilitować. Wyszli na trzypunktowe prowadzenie 7-4. Stal Nysa opadła z sił i zaczęła popełniać proste błędy. Zespół z Rzeszowa zaczął te błędy wykorzystywać i powiększać swoją przewagę. W pewnym momencie prowadził już 19-11. Siatkarze z Nysy poderwali się do walki i przewaga Asseco zaczęła topnieć. Wystarczyła jednak na spokojne dokończenie seta i zakończenie go zwycięstwem 25-21.

Czwarta odsłona gry dobrze zaczęła się dla gospodarzy, którzy wyszli na dwupunktowe prowadzenie 5-3. Od tego momentu jednak to zespół z Rzeszowa doszedł do głosu i najpierw szybko dogonił wynik, a następnie sukcesywnie starał się powiększać swoją przewagę. Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego było już 13-9 i Resovia pewnie zmierzała po zwycięstwo. Ostatecznie siatkarze prowadzeni przez Alberto Giulianiego wygrali ostatniego seta 25-18 i cały mecz 3-1.

MVP spotkania został Klemen Cebulj.

Stal Nysa – Asseco Resovia 1-3 (21-25, 25-17, 21-25, 18-25)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij