2021-09-15 21:31:00

Polonia Przemyśl pokonała u siebie Sokół Kamień

fot. Radek Kuśmierz
fot. Radek Kuśmierz
Dobre humory po środowym meczu ma Polonia Przemyśl. Ekipa Piotra Ciska poradziła sobie z Sokołem Kamień, którego pokonała 4-2. Zwycięstwo łatwo jednak nie przyszło, a beniaminek 4 ligi podkarpackiej pokazał pazur.
 
Będący na fali Sokół Kamień, do Przemyśla jechał po trzy punkty i widać to było od początku spotkania. Podopieczni Marka Kusiaka odważnie ruszyli na Polonię, ale ta dobrze się broniła, wobec czego goście musieli się postarać by zdobyć tego dnia gola. Beniaminkowi 4 ligi podkarpackiej jednak sztuka ta się udała, a bramka padła w 20. minucie, po trafieniu Macieja Ruraka.
 
"Przemyska Barcelonka" ani myślała tak tego zostawiać i czym prędzej ruszyli do odrabiania strat. Zespół dowodzony przez Piotra Ciska starał się znaleźć sposób na przyjezdnych, którzy jednak skutecznie odpierali ataki Poloni. Przemyślanie jednak nie poddawali się i w końcu dopięli swego, a w 35. minucie na 1-1 trafił Karol Walczyszewski. Końcówka pierwszej odsłony zapowiadała się więc bardzo ciekawie i taka też była.
 
Oba zespoły próbowały przechylić szalę na swoją korzyść, jednak to się nie udało i do przerwy był remis. Druga odsłona doskonale rozpoczęła się dla miejscowych, którzy w 52. minucie objęli prowadzenie, a tym razem z bramki cieszył się Mateusz Kowalski. Sokół nie tak to sobie wyobrażał, ale do końca meczu było jeszcze trochę czasu.
 
Piłkarze Marka Kusiaka zaczęli napierać i szukać możliwości doprowadzenia do wyrównania. Polonia skutecznie odpierała ataki przyjezdnych i kontrolowała przebieg meczu. Ekipa z Kamienia jednak nie dawała za wygraną i w 65. minucie dopięła swego, a bramkę zdobył Tomasz Reichel. Sokół celował w zwycięstwo i w kolejnych minutach szukał okazji do objęcia prowadzenia.
 
Podobne plany miał zespół z Przemyśla i jak się okazało później, to on był dużo bardziej konkretny, a jego bohaterem okazał się Hryhorii Zanko. Ten najpierw w 76. minucie dał prowadzenie ekipie Polonii i pewnie egzekwował "jedenastkę", a niespełna dziesięć minut później je podwyższył. Goście próbowali jeszcze zaatakować, jednak brakło im argumentów.
 
 
0-1 Maciej Rurak (20)
1-1 Karol Walczyszewski (35)
2-1 Mateusz Kowalski (52)
2-2 Tomasz Reichel (65)
3-2 Hryhorii Zanko (76-rzut karny)
4-2 Hryhorii Zanko (85)
 

Wyniki meczów 8. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (16)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.