2020-06-06 19:48:59

Kacper Śpiewak po raz kolejny bohaterem Stali Stalowa Wola! Wygrali z Górnikiem Łęczna

Stalówka wygrała w Łęcznej (fot. Radosław Kuśmierz)
Stalówka wygrała w Łęcznej (fot. Radosław Kuśmierz)
Podopieczni Szymona Szydełko w końcu się odkuli i wygrali na trudnym terenie, rewanżując się tym samym za porażkę w debiucie. Bohaterem zielono-czarnych ponownie został wychowanek.
 
Spotkanie doskonale mogło rozpocząć się dla Górnika Łęczna, który już w 2. minucie stanął przed świetną szansą do zdobycia gola. Najpierw na bramkę Dawida Pietrzkiewicza uderzał Dominik Lewandowski, a po chwili poprawił Marcin Stromecki. Nadal było jednak 0-0.
 
Gopsodarze dobrze się prezentowali, jednak Stal Stalowa Wola próbowała szukać swoich okazji. Jedną z nich udało się zamienić na gola w 21. minucie. Adam Waszkiewicz zagrywał do Bartosza Sobotki, który chciał wrzucić piłkę w pole karne. Tam niefortunnie interweniował Bartłomiej Kalinkowski, który skierował piłkę do własnej bramki.
 
To widocznie podrażniło gospodarzy, którzy ruszyli do odrabiania strat. Stalówka jednak mądrze się broniła i przy okazji szukała kolejnych szans do podwyższenia prowadzenia. Konkretniejsi byli jednak łęcznianie, którzy tylko czekali na to aż zielono-czarni popełnią błąd.
 
Niestety podopieczni Szymona Szydełko taki popełnili w 30. minucie, gdy Michał Goliński biegł w pole karne, gdzie był faulowany przez Adama Waszkiewicza. Arbiter Grzegorz Kawałko nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Paweł Wojciechowski.
 
Mecz zaczął się więc od nowa, jednak to się nie spodobało Stali, która chciała jeszcze odzyskać prowadzenie przed przerwą. Mimo wielu chęci, do przerwy utrzymał się remis. Po zmianie stron to Górnik lepiej się prezentował, jednak nie potrafił z tego skorzystać.
 
Zespół dowodzony przez Kamila Kieresia nie dawał za wygraną i cały czas szukał gola, lecz jego ataki przypominały walenie głową w mur. Gdy wydawało się że mecz zakończy się podziałem punktów, to do akcji wkroczył Kacper Śpiewak, który w doliczonym czasie wykorzystał świetne podanie Piotra Witasika i zapewnił trzy oczka.
 
 
0-1 Bartłomiej Kalinkowski (21-samobójcza)
1-1 Paweł Wojciechowski (31-rzut karny)
1-2 Kacper Śpiewak (90)
 
Górnik Łęczna: Kostrzewski – Zagórski, Baranowski, Midzierski, Leandro, Cierpka, Kalinkowski (46. Korczakowski), Stromecki, Goliński, Lewandowski (69. Stasiak), Wojciechowski
 
Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz – Waszkiewicz, Kiercz, Witasik, Zmorzyński (79. Szifer), Jopek, Płonka, Sobotka, Chromiński (60. Śpiewak), Ciepiela (83. Szczutowski), Fidziukiewicz
 
Żółte kartki: Korczakowski - Fidziukiewicz
 
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Białystok)

Czytaj także

Komentarze (16)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.