Resovia zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec w pierwszym meczu rundy wiosennej (fot. P. Golonka/ Resovia)
Resovia zremisowała z Zagłębiem Sonsowiec 1-1 na inaugurację rundy wiosennej. Jedyną bramkę dla "Pasiaków" zdobył Radosław Bąk w 7. minucie spotkania.
Resovia rozpoczęła wiosenne rozgrywki przed własną publicznością. W oficjalnym debiucie Piotra Kołca "Pasiaki" podejmowały Zagłębie Sosnowiec.
Od pierwszych minut aktywnie do ofensywy ruszyli rzeszowianie. Już w 7. minucie zza linii pola karnego uderzał Maksymilian Hebel i po rykoszecie piłka wyszła na rzut rożny.
Rzut rożny podopieczni Piotra Kołca rozegrali na krótko, a później Bartłomiej Eizenchart posłał wrzutkę na dalszy słupek. Tam niepilnowany Radosław Bąk przemierzył z pierwszej piłki i otworzył wynik spotkania.
Później to rywale przez długi czas utrzymywali się przy piłce, natomiast nie przekładało się na większe zagrożenie pod bramką Jakuba Tetyka. W 40. minucie gorąco zrobiło się w polu karnym "Pasiaków", Kamil Biliński zagrał piłkę do Agbora, a kapitalną interwencją popisał się Maciej Kowalski-Haberek, który zatrzymał rywala w doskonałej sytuacji bramkowej.
Tuż przed przerwą lewą stroną ruszył Kamil Biliński, wpadł w pole karne i oddał strzał w kierunku dalszego słupka. Futbolówka minęła bramkę.
Jeden celny strzał dał Resovii prowadzenie do przerwy. Goście częściej kreowali swoje ataki, ale nie potrafili stworzyć większego zagrożenia w polu karnym rzeszowian.
Tuż po zmianie stron z okolicy szesnastki uderzał Maksymilian Hebel, ale futbolówka poszybowała nad bramką. Chwilę później ten sam zawodnik przemierzył z rzutu wolnego, jednak piłka również nie trafiła w światło bramki.
W 66. minucie Resovia powinna podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Maksymiliana Hebla, Jakub Letniewski, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, nie trafił w bramkę z kilku metrów.
Niewykorzystana sytuacja zemściła się cztery minuty później. Sochocki zagrał piłkę na głowę Kamila Bilińskiego, który pokonał Jakuba Tetyka.
Później piłkarze z Sosnowca podkręcili tempo i stwarzali coraz większe zagrożenie pod polem karnym Resovii. W 75. minucie rzeszowian przed stratą drugiego gola uratował Jakub Tetyk.
W 84. minucie Bartłomiej Eizenchart dograł do Maksymiliana Hebla, który z okolic jedenastego metra fatalnie spudłował. W końcówce szansę miał jeszcze Radosław Bąk, ale główkował nad bramką i wynik już nie uległ zmianie.
1-0 Radosław Bąk (7)
1-1 Kamil Biliński (70)
Resovia: 1. Jakub Tetyk - 43. Piotr Liszewski (88, 22. Kornel Rębisz), 66. Maciej Kowalski-Haberek, 4. Krystian Szymocha, 38. Hlib Buchał, 24. Bartłomiej Eizenchart - 80. Dominik Banach (63, 77. Jakub Letniowski), 6. Adrian Małachowski, 20. Radosław Bąk (88, 99. Radosław Kanach), 10. Maksymilian Hebel (88, 25. Gracjan Jaroch) - 14. Dawid Bałdyga (73, 9. Paweł Tomczyk).
Zagłębie Sosnowiec: 87. Kacper Siuta - 22. Miguel Acosta (88, 18. Piotr Mielczarek), 23. Bartosz Chęciński, 3. Grzegorz Janiszewski, 4. Roko Kurtović, 7. Szymon Zalewski (57, 13. Artem Suchoćkyj) - 21. Emmanuel Agbor (82, 11. Bartosz Snopczyński), 8. Piotr Marciniec (57, 92. Deniss Rakels), 16. Bartłomiej Wasiluk, 17. Joel Valencia - 9. Kamil Biliński (88, 19. Mateusz Duda).
żółte kartki: Liszewski - Chęciński.
Czytaj także
2025-03-02 22:13
WIDEO: Resovia - Zagłębie Sosnowiec 1-1 [SKRÓT MECZU]