2023-03-18 22:11:02

Trzy punkty jadą do Rzeszowa! Marek Mróz zapewnił Resovii zwycięstwo

fot. Resovia
fot. Resovia
 Resovia pokonała na wyjeździe GKS Katowice. Znakomita postawa w bramce Pawła Łakoty i gol  "stadiony świata" Marka Mroza zapewniły "Pasiakom" komplet punktów. 
 
 Obie ekipy od początku ruszyły ofensywnie, już w 9. minucie spore zamieszanie zrobiło się w polu karnym Resovii, ale obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Ze strony rzeszowian od razu pojawiła się odpowiedź, kiedy z dystansu uderzył Miłosz Kałahur, golkiper GKS-u Katowice nie dał się jednak zaskoczyć. 
 
W 28. minucie znów zaatakowali miejscowi. Rafał Figiel posłał świetną piłkę między obrońców do Mateusza Marca, ten dograł do środka do Jakuba Araka, napastnik "GieKSy" uderzył na bramkę, a futbolówkę lecącą nad bramkarzem Resovii w ostatniej chwili wybił głową Ruben Hoogenhout. 
 
Później coraz bardziej dawali o sobie znać goście, kolejne składne akcje Resovii przyniosły w końcu rzut wolny w okolicach pola karnego. Z wolnego fenomenalnym uderzeniem popisał się Marek Mróz, futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Rzeszowianie wyszli na prowadzenie w 33. minucie. 
 
Rozpędzona Resovia zaczęła poszukiwać kolejnego trafienia, Ruben Hoogenhout zagrał w pole karne do Macieja Górskiego, ale ostatecznie napastnik "Pasiaków" trafił w słupek. W 42. minucie w kolejnej znakomitej sytuacji znalazł się natomiast Jakub Arak, napastnik miejscowych otrzymał piłkę w okolicach 5. metra, jednak po jego uderzeniu instynktownie interweniował Paweł Łakota. 
 
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Łukasz Seweryn sfaulował w polu karnym Jakuba Araka, sędzia początkowo się zawahał i postanowił skorzystać z pomocy VAR-u. Po analizie przyznał jedenastkę dla GKS-u Katowice. Karnego egzekwował Arkadiusz Jędrych, ale jego intencje znakomicie wyczuł Paweł Łakota i wychwycił ten strzał. Po tym arbiter zakończył pierwszą połowę.
 
Pięć minut po zmianie stron piłka wpadła do bramki Pawła Łakoty, jednak wcześniej faulowany był Miłosz Kałahur i gol nie został uznany. W kolejnych minutach coraz bardziej napierali piłkarze GKS-u Katowice, w 63. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego groźnie głową uderzał Grzegorz Janiszewski, ale kolejny raz świetnie interweniował Łakota. 
 
W 73. minucie na bramkę ruszył Pedro Vieira, minął obrońców "GieKSy", ale jego uderzenie wybronił golkiper miejscowych. Pięć minut później "Pasiaki" miały stuprocentową sytuację, Jakub Sylvestr dograł do Vieiry, ten jednak trafił w leżącego obrońcę. 
 
Gospodarze za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania, defensywa Resovii skutecznie odpierała jednak wszystkie ataki i do ostatniego gwizdka wynik meczu już się nie zmienił. 
 
 
0-1 Marek Mróz (33)
 
GKS Katowice: Dawid Kudła -  Dawid Brzozowski (77,  Zbigniew Wojciechowski),  Bartosz Jaroszek,  Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Janiszewski,  Grzegorz Rogala - Adrian Błąd,  Rafał Figiel (78,  Antoni Kozubal), Mateusz Marzec (75, Marcin Urynowicz) -  Marko Roginić (65,  Sebastian Bergier),  Jakub Arak.

Apklan Resovia:  Paweł Łakota - Łukasz Seweryn, Aleksander Komor,  Ruben Hoogenhout,  Miłosz Kałahur (78,  Radosław Adamski) -  Rafał Mikulec, Bartłomiej Wasiluk,  Mehdi Lehaire, Marek Mróz (68, Radosław Kanach), Pedro Vieira (78,  Bartłomiej Eizenchart) - Maciej Górski (68, Jakub Sylvestr).
 
żółte kartki: Janiszewski, Figiel - Adamski.
 
sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

Wyniki meczów 24. kolejki:

 

Tabela Fortuna 1 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (32)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.