fot. Robert Skalski
Korona Rzeszów na inaugurację rundy wiosennej zremisowała ze Stalą Łańcut. Jeden punkt zapewnił miejscowym Georgelas Lukanzu w ostatniej akcji meczu.
W pierwszym meczu po przerwie zimowej Korona Rzeszów na własnym boisku podejmowała Stal Łańcut. Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy wyszli na prowadzenie już w 9. minucie, kiedy dogranie Konrada Bucia wykorzystał Patryk Róg i umieścił piłkę w siatce.
Korona Rzeszów odpowiedziała w 24. minucie, wtedy znakomitym uderzeniem z okolicy 16. metra popisał się Piotr Buda i doprowadził do wyrównania. W końcówce pierwszej połowy nadal przewaga było po stronie przyjezdnych, czego jednak do przerwy nie udało im się potwierdzić.
Po zmianie stron znów inicjatywę przejęli podopieczni Krzysztofa Koraba i w 60. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Patryk Róg. Wydawało się, że Stal Łańcut wróci z kompletem punktów, jednak w końcówce spotkania Korona Rzeszów postawiła wszystko na jedną kartę i ruszyła do ataku całą drużyną. Efektem tego była bramka Georgelasa Lukanzu w doliczonym czasie gry.
0-1 Patryk Róg (9)
1-1 Piotr Buda (24)
1-2 Patryk Róg (60)
2-2 Georgelas Lukanzu (90+6)
Stal Łańcut: Szpindor - Paczocha (63' Kopczak), Kocój, Kmuk, Cwynar, Wójcik (82' Płocica), Więcek, Majda, Buć, Daniel (90' Hyryniuk), Róg
Czytaj także
2023-03-12 08:24
Szybki dublet Kardysia i zwycięstwo Czarnych w meczu o "6 punktów"
2023-03-12 08:53
Niespodzianka w Tarnowie! Gol wychowanka na wagę trzech punktów
Komentarze (3)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.