2022-05-04 11:53:00

Paweł Piskorz o przegranym meczu z Lokomotiv Daugavpils

Fot. Texom Stal Rzeszów
Fot. Texom Stal Rzeszów
W rozmowie z managerem Texom Stali Rzeszów, pytany skąd taki wynik meczu z Daugavpils, Paweł Piskorz mówi, że „czegoś zabrakło”. Choć jest to kolejna z rzędu przegrana podkarpackiej drużyny, twierdzi on, że wynik nie jest tragiczny, jednak mógł być zdecydowanie lepszy. Manager ma jednak prośbę do kibiców, chce, aby byli  wyrozumiali i dalej wspierali Stal Rzeszów.
Wywiad zaczerpnięty z h69.pl
 
- Paweł, niestety kolejna porażka naszej drużyny i ciążące nad zespołem fatum w postaci niemocy przełamania granicy 42 punktów. Co można powiedzieć po takim meczu?

- Znowu czegoś brakło… Z plusów, cieszy na pewno postawa Markusa, ale tak jak mówię znowu nam czegoś zabrakło. 42 punkty na trudnym terenie w Daugavpils to na pewno nie jest tragiczny wynik, ale z drugiej strony mógł być on zdecydowanie lepszy. Ponownie mieliśmy problem u dwóch zawodników. Doskwiera nam problem stabilności u zawodników, może źle to zabrzmi, ale nasi zawodnicy są nieobliczalni – w jednym spotkaniu punktują, w drugim odwrotnie, a to de facto sprawia, że trudno jest rotować składem.

- Smutek, rozczarowanie, złość? Co Manager drużyny czuje w takim momencie?

- Czuję niedosyt, jestem zły przede wszystkim na siebie, bo było blisko historycznego zwycięstwa. Myślę, że punkt bonusowy jest zdecydowanie w naszym zasięgu. Wszystko przed nami, ale niestety dalej jesteśmy z tyłu.

- Czy tor, który tu zastaliście w jakiś sposób Was zaskoczył, czy też spodziewaliście się tego, co zastaliście?

- Spodziewaliśmy się twardego toru, po kilku biegach robi się tzw. pas i wypadnięcie z niego sprawia, że zawodnik zostaje z tyłu. W końcówce zawodów można było nawiązać walkę po zewnętrznej. Szkoda tego spotkania.

- Najbliższy mecz naszej drużyny to najprawdopodobniej zaległe starcie z Kolejarzem Opole. Na to spotkanie cel może być tylko jeden…

- Nie mamy już wyjścia – w tym meczu tylko zwycięstwo i to poważne zwycięstwo. Każdy z naszych zawodników wie, że nie ma innej opcji.

- Swoje niezadowolenie wyrażają także Kibice. Co chciałbyś im przekazać?

- Proszę Kibiców o wyrozumiałość i dalsze wspieranie drużyny. Niejako w naszej obronie powiem, że nie przegrywamy spotkań bardzo wysoko, te wyniki są na styku, spotkania są zacięte, ale finalnie brakuje tej kropki nad i, odrobiny szczęścia. Oczywiście to nie zmienia faktu, że przegrywamy zawody, ale są to niewielkie porażki. W kontekście całego sezonu bardzo ważne będą także punkty bonusowe. Liczymy na to, że w rewanżach sięgniemy po nie, a to nam pozwoli dotrzeć do play-offów.

- Moment naszej drużyny bardzo trudny, jednak nie załamujemy rąk. Powiedz, jak będzie wyglądał plan przygotowań drużyny do następnego meczu?

- Przede wszystkim czekamy na decyzję odnośnie meczu derbowego z Unią Tarnów i w zależności od tego będziemy uwarunkowywać nasze przygotowania. Na pewno będziemy trenować przy Hetmańskiej i mocno wierzę, że przyniesie to wymierne korzyści w postaci zwycięstwa już w najbliższym meczu.

Autor: Adrian Niemczak
Źródło: h69.pl

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

~anonim 2022-05-04 13:04:32

Nie ośmieszaj się głupku :) co za jełop :)

DrViva 2022-05-04 13:35:26

Chyba dzieciak ma jakieś komoleksy :)

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij