2021-08-18 21:43:00

Stal Stalowa Wola nie bez problemów pokonała Wisłę Sandomierz

fot. Stal Stalowa Wola PSA
fot. Stal Stalowa Wola PSA
Piłkarze Stali Stalowa Wola wrócili na zwycięski szlak. Podopieczni Rolanda Thomasa pokonali u siebie Wisłę Sandomierz, choć łatwo nie było.
 
Zdecydowanym faworytem tejże potyczki była Stal Stalowa Wola, która walczy w tym sezonie o awans do eWinner 2 ligi. Podopieczni Rolanda Thomasa byli podrażnieni po ostatniej porażce z Wisłoką Dębica, wobec czego w środę liczyło się tylko zwycięstwo. Pierwszą groźną akcję stworzyli sobie jednak goście, jednak uderzenie jednego z graczy Wisły Sandomierz było niecelne.
 
Po chwili jednak do głosu doszła "Stalówka", która coraz śmielej zaczęła sobie poczynać na murawie. Aktywny z przodu był Kamil Radulj, który w 12. minucie mógł otworzyć wynik, ale został zablokowany. Niespełna 60 sekund później "zielono-czarni" cieszyli się z gola, a na listę strzleców wpisał się Sławomir Duda, który głową skierował piłkę do siatki.
 
To widocznie podrażniło Wisłę, która czym prędzej ruszyła do odrabiania strat. Brakowało jednak konkretów z jej strony. Miejscowi po chwili przejęli inicjatywę, jednak nic z tego nie wynikało. Sandomierzanie bardzo dobrze prezentowali się w Stalowej Woli, jednak to Stal w lepszych humorach schodziła na przerwę.
 
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie i to nadal "Stalówka" lepiej się prezentowała. Okazje mieli Aleksander Drobot. Kacper Pietrzyk oraz Sebastian Olszewski, jednak żadna z nich nie znalazł drogi do siatki. To się zemściło i w 67. minucie Wisła doprowadziła do wyrównania, a przepięknym uderzeniem popisał się Mateusz Stańczyk.
 
Stal była podrażniona i szybko ruszyła do odrabiania strat. Wisła próbowała się bronić, co całkiem nieźle jej wychodziło. Zespół ze Stalowej Woli był jednak konkretniejszy i w 77. minucie prowadził 2-1, a gola zdobył Kamil Radulj. Kibice tym samym odetchnęli z ulgą, choć do końca meczu pozostało jeszcze trochę czasu.
 
Wisła nie miała już nic do stracenia i w końcówce postawiła wszystko na jedną kartę. Na nic to się jednak zdało, bowiem miejscowi bardzo dobrze prezentowali się w defensywie i dowieźli prowadzenie do końca i zainkasowali cenne trzy "oczka". Podopieczni Rolanda Thomasa kolejny mecz rozegrają w sobotę na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska.
 
 
1-0 Sławomir Duda (13)
1-1 Mateusz Stańczyk (67)
2-1 Kamil Radulj (77)
 

Wyniki meczów 3. kolejki:

 

Tabela 3 ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze (29)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.