2020-10-21 18:57:31

Włókniarz Rakszawa po rzutach karnych wyeliminował Głogovię Głogów Małopolski

fot. Włókniarz Rakszawa
fot. Włókniarz Rakszawa
Dzisiejsze zmagania Okręgowego Pucharu Polski były pełne niespodzianek. Czwartoligowiec z Głogowa Małopolskiego po serii jedenastek przegrał z niżej notowanym rywalem.
 
Głogovia Głogów Małopolski na mecz IV rundy Okręgowego Pucharu Polski na szczeblu Rzeszów-Dębica jechał z jasnym celem. Podopieczni Adama Wałczyka w meczu z niżej notowanym Włókniarzem Rakszawa liczyli na awans do kolejnej rundy. Przedstawiciel rzeszowskiej okręgówki sprawił jednak trochę problemów ekipie z 4 ligi podkarpackiej.
 
Gospodarze na prowadzenie wyszli już w 14. minucie, a do siatki trafił Tomasz Wilusz. To widocznie podrażniło ekipę z Głogowa Małopolskiego, która ruszyła do odrabiania strat. Wyrównanie nastąpiło na dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry, a autorem bramki na 1-1 był Hubert Tarnowski.
 
Końcówka dzisiejszego meczu była niezwykle emocjonująca. Głogovia za wszellką cenę chciała przechylić szalę na swoją korzyść, ale niżej notowany rywal mądrze się bronił. Do wyłonienia zwycięzcy w dzisiejszym meczu, potrzebny był konkurs rzutów karnych. Te lepiej wykonywał Włókniarz i to on awansował do kolejnej rundy.
 
Włókniarz Rakszawa - Głogovia Głogów Małopolski 1-1, k. 4-3
 
1-0 Tomasz Wilusz (14)
1-1 Hubert Tarnowski (70)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

~anonim 2020-10-21 20:46:53

Jak mozna sprawic trochę problemow, wygrywając mecz- nawet jezeli odbylo sie to po rzutach karnych?

Qq 2020-10-22 09:23:39

Opis meczu mega. To Włókniarz był lepszy i w końcówce miał kilka sytuacji. Głogovia może i chciała wygrać w regulaminowych czasie ale jak to miała zrobić jak nie stwarzała sytuacji podbramkowych

Biba 2020-10-22 10:10:30

Brawo włókniarz pokazaliście piłkarzykom gdzie ich miejsce!!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij