2020-10-05 20:13:53

Bartosz Wolski: Do zespołu chciałbym wnieść wszystko to co mam, wszystkie najlepsze cechy

fot. Stal Rzeszów
fot. Stal Rzeszów
Drugoligowiec z Rzeszowa potwierdził dziś zakontraktowanie pomocnika urodzonego w Aleksandrowie Kujawskim. Nowy nabytek biało-niebieskich zdążył już udzielić wywiadu dla oficjalnej strony Stali. Zobaczcie co powiedział.
 
-Napewno pozytywnie zapatruje się na ten transfer do Stali Rzeszów. Klub ma wysokie cele tak samo jak i ja, więc myślę że wspólnymi siłami uda nam się je osiągnąć. Zacznynałem w Elanie Toruń, gdzie spędziłem kilka ładnych lat, po czym wyjechałem do Włoch, do Latiny, w której spędziłem 3 lata. Po Latinie zostałem wykupiony przez Genoe, z której odrazu zostałem wypożyczony do Ceseny, w której niestety nieudało mi się zadebiutować - powiedział Bartosz Wolski dla oficjalnej strony Stali Rzeszów.
 
-Jadąc do Włoch inaczej zapatrywałem się na to co tam zobaczyłem. Nie wyglądało to jak w bajce, jak to sobie wymarzyłem. Było ciężko, nawet bardzo. Przez pierwsze pół roku nie mogłem grać, bo nie było jakichś dokumentów z UEFA, a klub przekonywał mnie że w każdym kolejnym meczu będę mógł zagrać, a niestety tak się nie stało i musiałem czekać pół roku. Po tej półrocznej przerwie w grze zacząłęm grac i niestety nie z takim skutkiem jakbym chciał. Pojawiły się jakieś problemy, jakieś drobne urazy, nie mogłem występować w każdym meczu, nawet w tej Primaverze. Czego się nauczyłem we Włoszech? Napewno stałem się męczyzną. To znaczy, nie byłem tak mocny psychicznie, jak jestem w tym momencie - dodał nowy nabytek biało-niebieskich.
 
-Do zespołu chciałbym wnieść wszystko to co mam, wszystkie najlepsze cechy, a te słabsze trochę schować. Wiadomo, każdy ma takie cechy, ale myślę że te cechy, które są u mnie pozytywne, powinny wystarczyć. Tego, czego mogą spodziewać się po mnie kibice StalI Rzeszów, jest napewno kreatywność i to że w każdym meczu daję z siebie 100%. Zawsze jestem gotowy do meczu, co pokazuje ilość minut i meczów rozegranych w poprzednim sezonie. W Rzeszowie jestem od trzech dni. Zwiedziłem kaweałek Rzeszowa, jest bardzo ładnym miastem. Myślę że życie tutaj na dłuższą metę, nawet i do końca życia, nie wydaje się głupim pomysłem - kontynuował.
 
-Z zespołu nie znam zbyt wielu osób, jedynie tyle co z telewizji czy tam przeciwko sobie kiedyś graliśmy. Razem graliśmy jedynie z Gerardem Bieszczadem, z którym spędziłem pół roku w Bytovii, a po za tym myślę, że zaczniemy się poznawać. Z trenerem rozmawiałem jedynie przez telefon, to była krótka rozmowa, jutro porozmawiamy trochę więcej. Myślę że od następnego meczu jestem gotowy, żeby walczyć o skład - zakończył.
 
Wywiad Bartosza Wolskiego dla oficjalnej strony Stali Rzeszów możecie obejrzeć poniżej.
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (3)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.