2025-07-23 16:36:50

Prezes Unii Tarnów odchodzi z klubu. W ślad za nim chcą pójść Timo Lahti i Matej Zagar

Fot. Janusz Tokarski (Unia Tarnów ŻSSA)
Fot. Janusz Tokarski (Unia Tarnów ŻSSA)
Problemy Unii Tarnów nabrały sporych rozmiarów. Najnowsze doniesienia mówią tym, że rezygnację ze stanowiska złożył prezes klubu. Co gorsze, z drużyny chce odejść dwóch podstawowych seniorów. Co dalej z „jaskółkami” w lidze?

Unia została bez prezesa

Od kilku tygodni nie dzieje się dobrze w klubie z małopolski. Ostatni okres jest bardzo nerwowy dla lokalnego środowiska, a cierpią na tym głównie kibice, którzy wciąż nie znają przyszłości Unii Tarnów. Zarząd kilka dni temu wydał oświadczenie, z którego nie wynikło nic konkretnego. Teraz dowiadujemy się, że została przyjęta rezygnacja ze stanowiska prezesa, które do tej pory obejmował Kamil Góral. Tak poinformował jeden z dziennikarzy Canal+ Sport.

Kolejne informacje są takie, że została przyjęta rezygnacja z funkcji prezesa tarnowskiej Unii Kamila Górala. Na ten moment nie jest już on prezesem klubu i prezesa na ten moment nie ma. Ma on zostać wyłoniony w najbliższych dniach – mówił Piotr Kaczorek.

Brak pieniędzy – brak skutecznej jazdy
Celem Unii Tarnów pomimo zaistniałych przeszkód jest dojechanie do końca sezonu, niezależnie jakim rezultatem by się on zakończył. Po ostatnich meczach można wysnuć wnioski, że klub sam się wyeliminuje z Metalkas 2. Ekstraligi, choć na ten moment zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, tuż za Malesą Ostrów. Ogromne problemy finansowe – które nie są tajemnicą – sprawiają, że zawodnicy nie mają motywacji do sukcesywnej jazdy w meczach ligowych polskiego klubu. To skutkuje dobijającymi wynikami, jak chociażby ten z minionego tygodnia przeciwko PSŻ-owi Poznań, który zakończył się zwycięstwem skorpionów 62:28!

Dwóch zawodników chce rozwiązać kontrakt

Do Głównej Komisji Sportu Żużlowego wpłynęły już dwa wnioski z prośbą o przedwczesne rozwiązanie kontraktów. Chodzi o Timo Lahti’ego i Mateja Zagara. Ten drugi jest wyraźnie bardziej zdeterminowany, ponieważ w przeciwieństwie do Fina, opłacił wniosek kwotą 3 000 zł. To oznacza, że jeśli decyzja zostanie rozpatrzona pozytywnie, Słoweniec ma prawo odejść z klubu. Obserwując obecną sytuację, najprawdopodobniej tak się stanie.

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.