Niewykorzystane sytuacje zemściły się kilka minut później. Miejscowych najpierw uratowała poprzeczka, ale na miejscu był Krystian Bociek, który pewnie dobił futbolówkę do siatki. Goście szukali kolejnych trafień – Nikodem Morawski próbował główką, ale uderzył obok bramki. Chwilę później Piotr Chrapusta popisał się znakomitą obroną strzału nogami.
Decydująca druga połowa – Wiślanie kontrolowali grę
Wisłoka mogła wyrównać tuż przed przerwą – Dominik Kulon stanął przed idealną okazją, ale z pięciu metrów uderzył obok bramki. Po przerwie goście przyspieszyli i podwyższyli prowadzenie. Gola na 2-0 zdobył Grzegorz Marszalik, a wynik meczu ustalił były zawodnik Wisłoki, Błażej Radwanek, przypieczętowując triumf swojego zespołu.
Ostatecznie Wisłanie odnieśli zasłużone zwycięstwo, a Wisłoka Dębica musi wyciągnąć wnioski i skoncentrować się na poprawie skuteczności w kolejnych spotkaniach.
0-1 Krystian Bociek (29)
0-2 Grzegorz Marszalik (51)
0-3 Błażej Radwanek (63)
Wisłoka Dębica: Chrapusta – Czernysz (68. Lis), Czarny, Bogacz (80. Czuchra), Panasiuk – Żmuda (68. Strózik), Fedan (79. Kieraś), Łanucha – Bator, Maik (68. Cabała), Kulon
Wiślanie Skawina: Brańczyk – Bociek (68. Tomasik), Krasuski, Morawski, Monsuru (87. Cholewa), Marszalik (81. Kolec), Kołodziej, Gądek, Dynarek, Stachera, Radwanek (68. Żurek)