Fot. Robert Skalski.
W sobotnim spotkaniu 22. kolejki Betclic 1. Ligi, które zostanie rozegrane w Grodzisku Wielkopolskim, Stal Rzeszów zmierzy się z Wartą Poznań. Przed "Biało-niebieskimi" okazja, by ponownie przesunąć się w ligowej tabeli.
Zwycięstwo nad Kotwicą Kołobrzeg pozwoliło rzeszowianom awansować na 9. lokatę i jednocześnie zakończyć serię meczów bez czystego konta (ostatni raz taka sztuka udało się nomen omen z Wartą Poznań przed własną publicznością).
Teraz podopieczni Marka Zuba chcą przerwać wyjazdową posuchę (ostatni triumf na stadionie rywali miał miejsce 20 sierpnia ubiegłego roku, kiedy to okazali się lepsi od Chrobrego Głogów w stosunku 3-1).
Będą mieć ku temu dobrą okazję, wszak poznaniacy tylko trzykrotnie zwyciężyli jako gospodarze, za każdym razem pokonując niżej notowanych rywali- wspomnianego Chrobrego i beniaminków ze Stalowej Woli oraz Siedlec.
Po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek, w kadrze meczowej znajdzie Szymon Łyczko. Obecność skrzydłowego oznacza, że opiekun Stali może wrócić do tradycyjnego ustawienia z trzema atakującymi oraz pomocnikami.
W tej drugiej formacji pewniakami wydają się Sebastien Thill i Karol Łysiak, zaś uzupełni ją Szymon Kądziołka lub Dominik Gujda. Chyba, że trener Zub zdecyduje się na czwórkę pomocników i grę bez nominalnego środkowego napastnika...
Ciekawostką z historycznego punktu widzenia jest to, że zespół z ul. Hetmańskiej wygrał jak dotychczas wszystkie pojedynki z jutrzejszym rywalem. Inna sprawa, że obie drużyny spotkały się do tej pory zaledwie... raz. Było to w ubiegłym roku i rzeszowianie rozbili przeciwników 4-0 po dwóch golach Thilla i jednym trafieniu Andreji Prokicia oraz Tomasza Bały.
Nie może zatem dziwić, że nikt w obozie "Biało-niebieskich" nie ma nic przeciwko temu, by bilans spotkań z ekipą prowadzoną przez Piotra Klepczarka składał się wyłącznie ze zwycięstw Stali, tak jak miało to miejsce w przypadku rywalizacji z kołobrzeżanami.
Zawody poprowadzi Łukasz Szczech a pierwszy gwizdek urodzonego w Piszu sędziego rozlegnie się o 14:30. Transmisja będzie dostępna na stronie i aplikacji TVP Sport.
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.