Siarka Tarnobrzeg przegrała w hicie kolejki z Sandecją Nowy Sącz (fot. Konrad Kwolek)
Siarka Tarnobrzeg przegrała z Sandecją Nowy Sącz 0-1. W drugiej połowie mecz został przerwany na kilka minut przez skandaliczne zachowanie kibiców gości, a na murawie pojawiła się policja.
W meczu na szczycie 3 ligi gr. IV zmierzy się dwie drużyny, które w tym sezonie aspirują o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Podopieczni Dariusza Kantora próbowali zatrzymać rozpędzoną Sandecję, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze porażki.
Po upływie 13. minut jako pierwsi próbowali zagrozić miejscowi. Wrzutkę posłała Emmanuel Francois, jednak żaden z zawodników Siarki nie zdołał sięgnąć górnej piłki. Siedem minut później po uderzeniu Szymona Fereta ofiarnie interweniowali piłkarze Sandecji i ostatecznie udało im się zblokować ten strzał.
Miejscowi nie zwalniali tempa i szukali kolejnych dogodnych sytuacji. W 23. minucie piłkę na przedpolu uderzył Konrad Misztal, jednak nie trafił w bramkę. Natomiast trzy minuty później znakomitą interwencję popisał się Martin Polacek, po bezpośrednim strzale Dawida Lisowskiego z rzutu wolnego.
Jeszcze przed przerwą sam na sam z bramkarzem wychodził Szymon Feret, ale uprzedził go wychodzący z bramki Martin Polacek i pierwsza część mimo przewagi gospodarzy zakończyła się bezbramkowym remisem.
Gol dla Sandecji i czerwona kartka dla gospodarzy
Początek drugiej odsłony idealnie ułożył się dla podopiecznych Łukasza Mierzejewskiego. Pięć minut po zmienia stron zza pola karnego przymierzył Tomasz Nawrotka i futbolówka wpadła do bramki.
Kłopoty Siarki jednak dopiero się rozpoczęły. Cztery minuty po straconej bramce drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Jakub Czajkowski i Sandecja od 54. minuty grała w przewadze.
W kolejnych minutach miejscowi mimo gry w osłabieniu poszukiwali wyrównującego gola. Sandecja bardzo skutecznie radziła sobie jednak w defensywie i cały czas utrzymywała jednobramkową przewagę.
Skandaliczne sceny na sektorze gości. Mecz został przerwany na kilka minut
W 80. minucie spotkanie zostało przerwane na kilka minut przez zachowanie kibiców Sandecji. Krzesełka z sektora gości zaczęły lądować na murawie i na boisku pojawiła się policja.
Mecz udało się dokończyć i w końcówce przyjezdni mogli przypieczętować zwycięstwo. W 86. Mateusz Białka wybronił jednak rzut karny egzekwowany przez Jakuba Wilczyńskiego.
Rezultat do ostatniego gwizdka nie uległ już zmianie i bramka Tomasza Nawrotki z początku drugiej połowy dała "Sączersom" komplet punktów.
0-1 Tomasz Nawrotka (50)
Siarka Tarnobrzeg: Białka - Bracik, D. Lisowski (73. Sulkowski), Prusiński (60. Ivaniadze), Kumorek, Iwao, Francois (60. Ogorzały), Czajkowski, P. Lisowski, Misztal, Feret (81' Mróz)
Sandecja Nowy Sącz: Polaček - Słaby, Rutkowski, Kowalik, Bryła (46. Nawotka), Kacper Talar (90+4. Peciak), Skałecki, Kołbon, Pietraszkiewicz (62'.Marcin Budziński), Kłos, Wolsztyński (73. Wilczyński)
Czerwona kartka: Jakub Czajkowski (55. za drugą żółtą)
Betclic 3. Liga gr. IV - wyniki meczów 7. kolejki:
Tabela Betclic 3. Ligi gr. IV: