Na zdjęciu Dariusz Kantor, trener Siarki Tarnobrzeg (fot. Daria Misiaszek)
- Takie zachowanie nigdzie nie powinno mieć miejsca. Na stadionie już szczególnie, gdzie przyszło sporo rodzin z dziećmi oglądać fajne widowisko. Co ja mogę powiedzieć? Żyjemy w Polsce i niestety takie zachowania nadal są powszechne. To jest przykre- mówił trener Dariusz Kantor po spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz.
Siarka Tarnobrzeg przegrała z Sandecją Nowy Sącz 0-1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył na początku drugiej połowy Tomasz Nawrotka.
- Trzeba sobie powiedzieć głośno, że zawiedliśmy. Na pewno nie zawiodła sfera mentalna i charakterologiczna, bo chłopaki dali tyle ile mogli. Na pewno pokazali charakter. Niejednokrotnie, gdzie graliśmy 10 na 11 potrafiliśmy znaleźć się w pobliżu pola karnego i stworzyć sobie sytuacje, które powinny być przez nas lepiej sfinalizowane. Tak naprawdę wszystko trafiało w bramkarza- mówił Dariusz Kantor.
Dariusz Kantor: Przeciwnik był bardzo wyrachowany
- Dopóki ja tu będę trenerem, to powinniśmy o takich rzeczach mówić. Jestem w stu procentach zaangażowany i moja drużyna też zawsze będzie zaangażowana w stu procentach. O braku charakteru nigdy nie będzie mowy, bo to jest po prostu punkt wyjścia. Na pewno zabrakło nam dzisiaj jakości piłkarskiej.
- Przeciwnik był bardzo wyrachowany. Wiedzieliśmy, że Sandecja to drużyna, która potrafi zabijać mecze i zdecydowanie przewyższała nas doświadczeniem- podkreślał trener Siarki Tarnobrzeg.
- Musimy przyjąć z pokorą tę porażkę. Na tym etapie strata jeszcze nie jest duża, bo jest jeszcze sporo meczów do rozegrania. Każdy kolejny mecz musimy traktować priorytetowo, pracować nad jakością, a charakter, który mamy na pewno nie zniknie
Dariusz Kantor: Takie zachowanie nigdzie nie powinno mieć miejsca
Trener Dariusz Kantor odniósł się również do zachowania kibiców na trybunach. Spotkanie w Tarnobrzegu zostało przerwane w końcówce, a na murawie musiała interweniować policja.
- Wiadomo, że takie zachowanie nigdzie nie powinno mieć miejsca. Na stadionie już szczególnie, gdzie przyszło sporo rodzin z dziećmi oglądać fajne widowisko. Co ja mogę powiedzieć? Żyjemy w Polsce i niestety takie zachowania nadal są powszechne. To jest przykre. Takie widowisko, schodzimy do szatni na pół godziny i musimy czekać na wznowienie meczu. Też nie wiedzieliśmy do końca czy ten mecz będzie kontynuowany- powiedział na koniec Dariusz Kantor.