fot: Daria Misiaszek
Wisłoka Dębica z wyjazdowym zwycięstwem nad Wiślanami Skawina.
Po serii błędów w defensywie Wiślan Skawina piłkę do siatki już w 5. minucie wpakował Dominik Kulon, po dośrodkowaniu Mateusza Geńca. Zła postawa obrony gospodarzy pozwoliła przyjezdnym objąć prowadzenie.
Po objęciu prowadzenia Wisłoka Dębica nie zamierzała spoczywać na laurach. Cały czas dominowała i stwarzała sobie kolejne dogodne okazje. Podopieczni Bartosza Zołotora często próbowali dośrodkowywać futbolówkę w pole karne rywali.
Od początku drugiej połowy gospodarze próbowali doprowadzić do remisu, aczkolwiek dobrze broniła się ekipa przyjezdnych. Zespół z Dębicy skupiał się na kontratakach, lecz też miał momenty swojej przewagi nad rywalami.
W 86. minucie Wisłoka Dębica zdobyła drugą bramkę i oficjalnie przypieczętowała wyjazdowe zwycięstwo. Z piłką w pole karny rywali wtargnął Jakub Bator i wysunął piłkę do Krzysztofowi Żmudzie.
W 90. minucie podwyższył jeszcze prowadzenie Kacper Maik, który po uderzeniu piłki od obrońcy rywali przyjął i oddał mocny strzał, który wpadł do sieci Wiślan.
0-1 Dominik Kulon (5')
0-2 Krzysztof Żmuda (86')
0-3 Kacper Maik (90')
Wiślanie Skawina: Brańczyk, Bociek, Krasuski, Morawski, Cholewa, Bąk, Kołodziej, Gądek, Dynarek, Stachera, Radwanek
Wisłoka Dębica: Dziurgot, Geniec, Czarny, Bogacz, Grasza, Fedan, Zmuda, Łanucha, Bator, Zawiślak, Kulon
Czytaj także
Komentarze (21)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.