2024-05-19 17:55:29

KS Wiązownica pokonała Garbarnię Kraków

KS Wiązownica ze zwycięstwem nad Garbarnią Kraków (fot. Konrad Kwolek)
KS Wiązownica ze zwycięstwem nad Garbarnią Kraków (fot. Konrad Kwolek)
KS Wiązownica pokonała 5-1 u siebie Garbarnię Kraków w meczu 31. kolejki 3. ligi gr. IV i wciąż pozostaje w walce o utrzymanie!
 
Kapitalnie niedzielne starcie w Wiązownicy rozpoczęli przyjezdni z Krakowa. Już w 3. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, strzałem głową bramkę zdobył Patryk Moskiewicz.
 
Pierwszy kwadrans tego meczu to wyraźna przewaga Garbarni. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w zdobyciu bramki wyrównującej. Jej strzelcem był Sebastian Rak, który mocno uderzył z okolicy 20. metra. 
 
Po doprowadzeniu do wyrównania to gospodarze wyglądali lepiej. W 20. minucie drużyna z Krakowa mogła ponownie wyjść na prowadzenie. Mateusz Sowiński wyszedł "sam na sam" z bramkarzem, ale przegrał ten pojedynek z Kacprem Piechotą, który sekundę później obronił jeszcze dobitkę Michała Opalskiego
 
Niespełna dwie minuty później groźnie zaatakowała Wiązownica. Dobra akcja lewą stroną i zgranie piłki na około siódmy metr od bramki, gdzie jednak Arkadiusz Kasia niecelnie uderza. 
 
"Co się odwlecze to nie uciecze" - w 25. minucie Rafał Michalik dostawił nogę po wstrzeleniu piłki w pole karne przez Arkadiusza Kasię i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie! 
 
Chwile później ponownie groźnie zaatakowali gospodarze - i ponownie był to ten sam duet, który wypracował drugą bramkę dla KS-u. Arkadiusz Kasia otrzymał piłkę w szesnastce, oddał strzał, a bramkarz wypuścił piłkę z rąk. Czekał już na nią Rafał Michalik, który pewnie wykończył całą sytuację. 
 
Duża przewaga  gospodarzy i kolejne, powtarzające się okazje to obraz tego spotkania w drugiej części pierwszej połowy. 
 
Po przerwie na zroszonej przez ulewę murawie, na boisku bez zmian, a więc dobry początek i przewaga gospodarzy. Pierwszą okazję mieli jednak goście, gdy Mateusz Sowiński przeprowadził indywidualny rajd w 52. minucie, wpadł w pole karne, ale zakończył akcję zbyt lekkim strzałem, który bez problemu wyłapał bramkarz. 
 
Niespełna minutę później Garbarnia została osłabiona! Michał Czekaj na wysykości linii środkowej groźnie sfaulował Arkadiusza Kasię, za co otrzymał drugą żółtą kartę, w czego konsekwencji zakończył swój udział w tym spotkaniu. 
 
Po tej sytuacji niespodziewanie, ale na boisku wzrosła przewaga Garbarni, tak jakby to oni grali w przewadze jednego zawodnika. 
 
W 68. minucie Arkadiusz Kasia został sfaulowany na 20. metrze od bramki rywali. Sam poszkodowany podszedł do ustawionej futbolówki, uderzył płasko, obok muru, zdobywając piękną bramkę na 4-1!. 
 
Minutę później Maciej Tonia ruszył z piłką na swojej połowie, rozegrał ją z Sebastianem Rakiem i wpadł w pole karne, pewnie pokonując bramkarza i zdobywając bramkę na 5-1. 
 
Od tego momentu na boisku nic ciekawego już się nie wydarzyło. Ostatecznie gospodarze po, w wielu fragmentach spotkania, dobrej grze ze swojej storny, pokonali wysoko Garbarnię i na trzy kolejki do końca tracą tylko dwa punkty do bezpiecznego miejsca poza strefą spadkową. 
 
 
0-1 Patryk Moskiewicz (3.) 
1-1 Sebastian Rak (14.)
2-1 Rafał Michalik (25.) 
3-1 Rafał Michalik (29.) 
4-1 Arkadiusz Kasia (68.)
5-1 Maciej Tonia (69.)  
 
KS Wiązownica: Piechota - Tonia, Tabor, Cieśla, Kordas, Janiczak, Rębisz, Serafin, Michalik, Rak (Płaneta 75.), Kasia
Garbarnia Kraków: Bartusiak - Czekaj, Moskiewicz, Duda (Bojko 73.), Klec (Wątroba 55.), Durda, Sowiński (Bielecki 86.), Kardas, Nowak (Kajpust 55.), Kutrzeba, Opalski 

3 liga gr. IV - wyniki meczów 31. kolejki:

 

Tabela 3 ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze (12)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.