Kacper Chełmecki, człowiek który pojawił się po przerwie na boisku i zanotował kluczowe podanie do Ziarki. Dzięki Tobie i twojemu koledze wygrywacie się mecz, jakie to uczucie, jak się czujesz po tym spotkaniu?
Na pewno cieszę się z tego że udało się dograć idealnie do Arka, że dało nam to zwycięstwo. Potrzebowaliśmy też tego zwycięstwa, bo wiadomo że graliśmy nieźle, ale brakowało nam tych 3 punktów, obok dwóch remisów i jednej przegranej.
No właśnie, kończycie tak naprawdę maraton 11 dni. Dzisiaj na ławce, czasem zaczynałeś w pierwszym składzie, jak się czujesz po tym właśnie maratonie?
Dobrze się czuję, bo trener dużo rotował. Każdy dostał dużą ilość minut i wszyscy grali sporo.
Ten okres 11 dni, jakoś specjalnie traktowaliście te 4 mecze?
Wiedzieliśmy, że gramy tak naprawdę co 3-4 dni i że musimy się skupić na regeneracji i na tym żeby zdobyć jak najwięcej punktów.
Przed wami teraz dłuższa przerwa i następnie w kolejny weekend dopiero spotkanie z Polonią Bytom. Jak spędzisz święta?
Święta na pewno spędzę w domu rodzinnym z najbliższymi, a co do dłuższej przerwy… Mamy teraz dopiero gramy w niedzielę, więc dużo odpoczynku
Kiedy wracacie do treningów?
W poniedziałek.
Co będziesz robił w czasie świąt, będziesz piekł placki jakieś?
Może nie piekł, ale na pewno pomogę mamie i tacie w kuchni, czy przy stole.
Kacper, wszystkiego dobrego na święta i powodzenia w kolejnych meczach.