Arkadiusz Ziarko zapewnił Stali Stalowa Wola zwycięstwo w meczu z Sandecją Nowy Sącz (fot. Radek Kuśmierz)
- To są niezapomniane chwile, jeśli strzelasz bramkę decydującą na wynik spotkania. Bardzo się cieszę, bo zasłużyliśmy na trzy punkty i jedziemy dalej- powiedział nam Arkadiusz Ziarko po zwycięstwie nad Sandecją Nowy Sącz.
- Co trener powiedział Wam w przerwie, że tak dobrze weszliście w drugą połowę?
- Powiedział, że mamy grać swoje i trzymać się swoich zadań. Od tego są zmiennicy, żeby pomagać drużynie w ciężkich momentach i dzisiaj to zrobiliśmy.
- Twoja bramka dała dużo radości kibicom ze Stalowej Woli i Tobie na pewno też, bo to jednak bramka, która dała zwycięstwo.
- To są niezapomniane chwile, jeśli strzelasz bramkę decydującą na wynik spotkania. Bardzo się cieszę, bo zasłużyliśmy na trzy punkty i jedziemy dalej.
- Czy po meczu z Hutnikiem nie czuliście niedosytu i chcieliście dać jeszcze więcej, żeby dzisiaj wygrać?
- Czuliśmy niedosyt, bo jeśli remisuje się drugi mecz z rzędu 1-1 to pasowałoby wygrać. Dzisiaj to zrobiliśmy i cieszyliśmy się razem z kibicami.
- Za Wami jedenastodniowy maraton, w którym rozegraliście cztery mecze. Jak się po tym czasie czujesz?
- Czuję się zmęczony, ale taki mam zawód, że gramy co tydzień czy co trzy dni i musimy się do tego dostosować.
- Teraz macie kilka dni przerwy. Jak spędzisz ten czas?
- Jadę do rodziny i będę odpoczywał w gronie rodzinnym.
Rozmawiał Matuesz Decowski
Czytaj także
Komentarze (3)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.