2024-02-10 17:00:17

Resovia Rzeszów zremisowała z Wisłą Płock w pierwszym meczu rundy wiosennej

Resovia podzieliła się punktami z Wisłą Płock w pierwszym meczu rundy (fot. fot. Paweł Golonka/Resovia)
Resovia podzieliła się punktami z Wisłą Płock w pierwszym meczu rundy (fot. fot. Paweł Golonka/Resovia)
Resovia Rzeszów na inaugurację rundy wiosennej Fortuna 1.ligi zremisowała z Wisłą Płock z wynikiem 2-2.
 
Punktualnie o 15. na Stadionie Miejskim w Rzeszowie ruszyła Fortuna 1.liga w wykonaniu Resovii. “Pasiaki” podjęły u siebie walkę na inaugurację z Wisłą Płock. Pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy miała miejsce już w 3.minucie spotkania. Premierowe uderzenie zostało jednak zablokowane, a drugie okazało się nietrafne.

Mecz toczył się raczej w środku pola, z nieco większą przewagą “Nafciarzy”. Szala przechyliła się jednak w 21.minucie starcia. Do Marcina Urynowicza dogrywał na piąty metr Bartłomiej Eizenchart. Krzysztof Kamiński w bramce Płocka w tej sytuacji był bezradny, a gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia.

Do ciekawej sytuacji w pierwszej połowie doszło jeszcze po upływie dwóch kwadransów. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego szansę na podwyższenie wyniku miał Bartłomiej Wasiluk. Jego próba w postaci strzału z woleja okazała się jednak bardzo nieudana. W końcówce pierwszej części szansę na gola miał strzelec pierwszej bramki, Urynowicz. Dogrywał mu nowy napastnik rzeszowian, Edvin Muratović, ale udało się jedynie wywalczyć rożny.

Wisła Płock zaskoczyła rzeszowian w drugiej połowie

Na początku drugiej połowy Wisła miała chęć na wyrównanie. Mocnym uderzeniem popisał się Emile Thiakane, ale piłka poszybowała nad poprzeczką przeciwników. Remis udało się jednak uzyskać w 55.minucie pojedynku. Po wrzutce Fabian Hiszpańskiego idealnie wyszedł z głowy Fryderyk Gerbowski ustalając wynik na 1-1. Bardzo szybko “Nafciarze” poszli za ciosem i dosłownie dwie minuty później Łukasz Sekulski wykorzystał po ziemi dogranie strzelca pierwszego gola ekipy z Płocka.

Resovia próbowała poprawić swoja sytuację. W 68. minucie Wisła ratowała się wybiciem piłki tuż sprzed linii bramkowej po strzale głową z dośrodkowania Bartłomieja Eizencharta. Stadion stawał się coraz bardziej poirytowany niekorzystnym wynikiem gospodarzy. Na kilka minut przed końcem napór Resovii znalazł swoje miejsce w bramce rywali. Bartłomiej Wasiluk doprowadził do wyrównania z “główki” po dośrodkowaniu Dylana Lampereura.

Resovia Rzeszów - Wisła Płock 2-2

1-0 Marcin Urynowicz (21)

1-1 Fryderyk Gerbowski (55)

1-2 Łukasz Sekulski (57)

2-2 Bartłomiej Wasiluk (86)

Resovia: Pindroch – Mikulec, Adamski, Buchał, Tomal – Kanach, Wasiluk – Mazek, Urynowicz, Eizenchart – Muratović.

Wisła : Kamiński – Niepsuj, Jach, Haglind-Sangre – Thiakane, Grić, Szwoch, Hiszpański – Gerbowski, Kocyła – Sekulski.

Czytaj także

Komentarze (50)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.