fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów
Stal Rzeszów zremisowała na wyjeździe (2-2) z Polonią Warszawa w meczu 17. kolejki Fortuna 1 ligi. Zobaczcie, co po tym spotkaniu mówił trener Marek Zub.
- Znalazłem się tutaj po raz kolejny i jest sentyment. Dla mnie to ważne, bo byłem tutaj już jakiś czas temu i nie ukrywam, że ten mecz miał dla mnie osobisty taki wyraźny aspekt- mówił trener Marek Zub.
- Z jednej strony, jak każdy z trenerów chcemy wygrywać mecz, ale są takie mecze jeżeli do tej wygranej nie dochodzi, tak jak dzisiaj, można użyć takiego określenia, że "dwóch zabitych, nikt nie wziął jeńców i nikt nie przeżył". Z mojego punktu widzenia niech będzie remis- kontynuował opiekun Stali Rzeszów.
Marek Zub: Polonia nie pozwoliła nam kontynuować passy zwycięstw
- Zostały nam dwie kolejki i mamy dwie kolejne okazje, żeby poprawić swój dorobek punktowy, odbić się od tej strefy, która jest sąsiednia do tej strefy spadkowej, żeby patrzeć jak najwyżej w górę.
- Oczywiście po jednym, drugim ważnym zwycięstwie chciałoby się tę passę kontynuować i szukać tej windy do góry, ale dzisiaj Polonia na to nie pozwoliła. Szczególnie w pierwszy piętnastu minutach, można powiedzieć, że zostaliśmy w pewnym sensie znokautowani- mówił dalej Marek Zub.
- Doszukując się przyczyn takiego słabego wejścia w mecz, to powiedziałbym tak. Niska temperatura i ten event, jaki dzisiaj klub przygotował z Łukaszem Piątkiem, ale to są nasze problemy- dodał trener "biało-niebieskich".