2022-09-11 18:09:15

Igloopol Dębica napsuł sporo krwi beniaminkowi 4.ligi podkarpackiej

archiwum
archiwum
Ten mecz obfitował w olbrzymią ilość bramek... Mimo że LKS Skołoszów przez moment prowadził, musiał uznać wyższość Igloopolu Dębica, który aż sześciokrotnie wpakował piłkę między słupki rywali. 
 
Zła passa LKS-u Skołoszów nadal trwa. Dzisiejszy mecz potwierdził, że beniaminek 4.ligi nie jest stuprocentowo przygotowany do tej roli. Strzelanie rozpoczęło dzięki dobrej próbie gracza Igloopolu Dębica - Igor Tarała zdobył premierowego gola w tym spotkaniu już w 7.minucie. Potem nastąpiło małe przełamanie gospodarzy, gdyż Paweł Modny dobrze wykorzystał rzut karny, a na prowadzenie ekipę ze Skołoszowa wyprowadził Mateusz Buczkowski. 

Karol Wojtyła z Igloopolu wyrównał na 2-2, ale tylko na moment. Cztery minuty później ponownie to gospodarze postawili krok w stronę zwycięstwa za sprawą udanej próby Buczkowskiego. Na tym skończył się jednak dobry czas w tym meczu dla drużyny ze Skołoszowa. Igor Tarała rozpoczął ciąg bramek dla "Morsów". Swoje “trzy grosze” dołożył jeszcze Filip Leśniak i w ostatniej minucie spotkania- Patryk Cyganowski. Należy nadmienić, że Tarała może pochwalić się hat-trickiem. 
 
To już kolejny nieudany mecz LKS-u Skołoszów, który do tej pory nie zgromadził jeszcze ani jednego punktu w 4.lidze podkarpackiej w obecnym sezonie. 
 
 
0-1 Igor Tarała (7) 
 
1-1 Paweł Modny (11-rzut karny) 
 
2-1 Mateusz Buczkowski (17) 
 
2-2 Karol Wojtyło (34) 
 
3-2 Mateusz Buczkowski (38) 
 
3-3 Igor Tarała (45) 
 
3-4 Filip Leśniak (45+) 
 
3-5 Igor Tarała (52) 
 
3-6 Patryk Cyganowski (90) 

Wyniki meczów 7. kolejki:

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (21)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.