2020-12-18 12:55:15

Stal Rzeszów oficjalnie potwierdza odejście Marcina Wołowca. Trener wydał oświadczenie

- Marcin Wołowiec nie jest już trenerem pierwszego zespołu Stali Rzeszów - poinformował przed chwilą oficjalnie rzeszowski klub. Oświadczenie w tej sprawie wydał również były już szkoleniowiecbiało-niebieskich.
 
Zgodnie z tym o czym pisaliśmy wcześniej Marcin Wołowiec przestał pełnić funkcję głównego trenera Stali Rzeszów. Właśnie oficjalnie poinformował to klub z ul. Hetmańskiej 69.
 
- Informujemy, że trener Marcin Wołowiec w dniu 17. grudnia 2020 r. przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera Stali Rzeszów. Wkrótce podamy również informację o tym, kto zostanie nowym szkoleniowcem naszej drużyny oraz kształt sztabu szkoleniowego. Jednocześnie informujemy, że trener Wołowiec w dalszym ciągu pozostaje w strukturach klubu - czytamy na stronie Stali Rzeszów.
 
- Marcin Wołowiec objął pierwszą drużynę Stali Rzeszów 11 marca 2020 roku. Szkoleniowiec, dla którego Hetmańska 69 jest drugim domem, stanął przed trudnym zadaniem – przygotować zespół do rundy wiosennej sezonu 2019/2020, która, jak wszyscy wiemy, toczyła się w szalonym dla wszystkich czasie. Pod wodzą trenera Wołowca Stal awansowała do baraży o Fortuna I ligę i dotarła aż do ich finału. 
Oficjalne oświadczenie na stronie internetowej Stali Rzeszów zamieścił także sam Marcin Wołowiec. Poniżej publikujemy je w niezmienionej formie.
 
Drodzy Kibice oraz Sympatycy Stali Rzeszów,

Pragnę poinformować, że dniem wczorajszym przestałem pełnić funkcję trenera Stali Rzeszów. Podejmując taką decyzję wraz z klubem, kierowaliśmy się tylko i wyłącznie dobrem mojego Klubu. Wierzę, że przyniesie to pożądany skutek i spełni oczekiwania wszystkich, którym zależy na coraz lepszym wyniku Stali Rzeszów.

To był bardzo ciężki i nieprzewidywalny rok, z huśtawką nastrojów i emocji. Wiem, że dostarczyliśmy sporo wrażeń, ale efektu końcowego w postaci awansu nie udało się zrealizować. Jestem jednak pewien, że ten ostatni mecz naszej drużyny dał promyk nadziei na to, że sezon 2020/2021 nie jest jeszcze stracony i zespół pod kierunkiem nowego trenera da nam wiele radości na wiosnę.

Nie jest tajemnicą, że przegrany w lipcu baraż odcisnął piętno na nas wszystkich, ale proszę pamiętać, iż po takim przeżyciu zawodnicy stanęli na wysokości zadania i bardzo dobrze weszli w nowy sezon. W połowie rundy złapaliśmy zadyszkę i straciliśmy sporo punktów, ale wiem, że pasja wygrywania szybko wróci i zaczniemy się piąć w górę tabeli.
Chciałbym w tym wszystkim poszukać pozytywów i na pewno jednym z nich jest duża liczba młodzieży, która została odważnie wprowadzona do drużyny. To jest kapitał z ogromnym potencjałem, na którym zostanie zbudowany mocny, stabilny zespół.

Błędy popełniane w przewidywaniach są nieuniknione, bo rzeczywistość sportowa jest nieprzewidywalna lub trudno przewidywalna. Błędów nie dało się uniknąć i niestety zostały popełnione, ale jedna rzecz musi zostać podkreślona! Wszystkie podejmowane przeze mnie i przez mój sztab decyzje były ukierunkowane pod to, żeby zespół grał tylko lepiej.
Na koniec chcę zaapelować do wszystkich Kibiców Stali Rzeszów o jeszcze więcej wsparcia dla piłkarzy i sztabu, o więcej obiektywizmu i zrozumienia, o cierpliwość. Wszyscy staramy się tak działać, aby wygrywać.

Dziękuję mojej żonie za wiarę we mnie oraz za wsparcie, na które zawsze mogłem liczyć. Zawodnikom za wspólną pracę, poświęcenie i dążenie do celu. Mojemu sztabowi oraz wszystkim pracownikom Klubu za ogrom pracy i wytrwałość. Prawdziwym Kibicom za doping, bez którego nie weszlibyśmy do baraży.
 
Stal Rzeszów na tę okazję przygotowała także specjalny film pożegnalny dla Marcina Wołowca.
 
YouTube Thumbnail
Play
 
 

Czytaj także

Komentarze (3)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.