2020-11-07 15:32:03

Igloopol Dębica pokonał rezerwy Stali Stalowa Wola

fot. Radosław Kuśmierz
fot. Radosław Kuśmierz
Dębiczanie do Stalowej Woli jechali z jasnym celem i ten udało im się zrealizować. Rezerwy Stalówki postawiły jednak trudne warunki i do końca walczyły o zdobycz punktową. 
 
Igloopol Dębica aby wciąż liczyć się w grze o czołową ósemkę musiał dzisiaj wygrać. Na jego drodze stanęły rezerwy Stali Stalowa Wola, które w trwających rozgrywkach nieraz pokazały że są groźną drużyną. Zapowiadało się więc ciekawe starcie, a jego wynik otworzył w 17. minucie Damian Cyran.
 
To widocznie podrażniło drugi garnitur Stalówki, który czym prędzej ruszył do odrabiania strat. Zielono-czarni napierali i w 36. minucie strzelili gola na 1-1, którego autorem był Jakub Lebioda. Ostatnie słowo w tej części gry należało jednak do Morsów, na konkretnie do Przemysława Nalepki, który odzyskał prowadzenie dla swojej ekipy.
 
Podopieczni Grzegorza Lorka nie zamierzali się zatrzymywać i w 60. minucie prowadzili już oni 1-3, a tym razem piłkę w siatce umieścił Aleksander Drobot. Gospodarzom taki stan rzeczy nie odpowiadał, wobec czego błyskawicznie ruszyli oni do ataku. Niespełna kwadrans później kontaktowego gola zdobył Mikołaj Burdzy.
 
Stal zamierzała powalczyć o zdobycz punktową, jednak Igloopol mądrze się bronił i skutecznie utrudniał zadanie zielono-czarnym. Miejscowi nie poddawali się i cały czas starali się nawiązać walkę z wyżej notowanym rywalem. Ten jednak nie dał sobie wbić gola i po końcowym gwizdku to dębiczanie cieszyli się z kompletu oczek.
 
0-1 Damian Cyran (17)
1-1 Jakub Lebioda (36)
1-2 Przemysław Nalepka (45)
1-3 Aleksander Drobot (60)
2-3 Mikołaj Burdzy (73)
 

Wyniki meczów 20. kolejki:

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (6)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.