2020-10-04 23:00:27

Igloopol Dębica wyszarpał punkty w starciu z Piastem Tuczempy

Igloopol Dębica w ramach spotkania 15. kolejki IV ligi podkarpackiej gościł na swoim obiekcie ekipę Piasta Tuczempy. Morsy zanotowały piorunującą końcówkę i mimo dwóch bramek straty zdołali zapisać na swoim koncie punkt.
 
Igloopol Dębica do spotkania z Piastem Tuczempy przystępował po wyjazdowej porażce z Sokołem Nisko i od czterech meczów pozostawał bez kompletu punktów na swoim koncie. Piast Tuczempy również zmagał się ze swoimi problemami, bowiem w zeszłej kolejce podopieczni Marka Strawy uznać musieli wyższość Izolatora Boguchwała. 

Spotkanie lepiej od samego początku zaczęło układać się lepiej dla zawodników Marka Strawy, którzy wyszli z szybką kontrą a piłkę do własnej bramki wpakował Sebastian Wanat i to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie Igloopolu nie ujrzeli już bramek. 

W drugiej połowie na bramki przyszło czekać aż do 76. minuty spotkania kiedy to Damian Barszczak zagrał piłkę do będącego plecami do bramki Łukasza Tyrawskiego, ten znakomicie obrócił się z piłką i strzałem ze skraju pola karnego zmusił Łukasza Psiodę do kapitulacji.
 
Sześć minut później piłkę po rzucie rożnym głową uderzał Przymysław Nalepka, jednak jego strzał nie znalazł drogi do siatki lecz wobec dobitki jego brata Tomasza Nalepki bramkarz Piasta Krystian Buła nie miał już nic do powiedzenia, był to zwiastun długiej końcówki dla zawodników gości.
 
W szóstej minucie doliczonego czasu gry sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym na jednym z zawodników Igloopolu. Do rzutu karnego co ciekawe podszedł Łukasz Psioda, który strzałem w samo okienko bramki Buły dał remis drużynie "Morsów".
 
0-1 Sebastian Wanat (27-samobójcza)
0-2 Łukasz Tyrawski (77)
1-2 Tomasz Nalepka (84)
2-2 Łukasz Psioda (90-rzut karny). 
 
Igloopol Dębica: Psioda- Cyran, Ligęzka, Wanat, Stefanik, Pyskaty, Janus, Syguła, Nalepka, Nalepka, Stańczyk
 
Piast Tuczempy: Buła- Stopyra, Sas, Sobol, Demski, Kogut, Czub, Buczkowski, Barszczak, Noga, Wiącek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 9

Rozwiąż działanie =

Ola 2020-10-05 07:30:41

No ladnie.Pokazali charakter ale jak widac charakter wystarczy na remis albo ambitna gre.Zeby bic sie o awanse potrzeba transferow i kasy.Juniorami i swoimi mozna grac o srodek tabeli.Dlugi sezon potrzebuje przynajmniej 10 na lawce.Igloopol ladnie zaczal bo mial stary zgrany sklad.Im dalej w las tym gorzej

Igloopol Dębica 2020-10-05 07:38:14

Kolejna chora osoba która pisze o jakimś awansie, nie pisz głupot jak nie masz pojęcia na temat klubu, bo ludzie umysłowo chorzy tak tylko piszą.

Kibic 2020-10-05 10:01:16

Dobry ten bramkarzyk z piasta

Obserwer 2020-10-05 10:38:48

Z piasta.. Psioda z Igloopolu numer jeden na boisku, powinieneś grać w 3 lidze. Wczoraj zagrałeś na 10 według Nowin.

Ono 2020-10-05 11:17:58

Nie pisze o awansie tylko o realiach.Zaczyna sie sezon zeby grac jak najlepiej tzn awansowac.Nigdy nie mozna wychodzic z zalozenia ze gramy o srodek.To mentalnosc komunistyczna.Gra sie zawsze o zwyciestwo i o awans.Takie sa realia chorej naszej pilki ze aby cos naczyc w 5 lidze trzeba miec z 250 300 tys na sezon pkus bogate zaplecze wychowankow.Boniek to wspimaga dlatego powien zostac zmieniony.Estraklasa daje przyklad a oni siedza i zacieraja rece bo za szrot placi sie miliony i prowizje dla wszystkich.

LKS 2020-10-05 11:40:35

Nie wiem co bierzesz, ale lepiej to odstaw.. każdy klub przed rozpoczęciem sezonu ustala swoje cele: walka o awans, o utrzymanie, o bezpieczny środek tabeli. LKS interesuje bezpieczny środek, bo gra w okręgówce to porażka, a na awans nie ma większych środków. Realia są takie, że Igloopol zbudował klub na SAMYCH WYCHOWANKACH, który znajduje się w czołówce ligi wojewódzkiej, to jest wyróżnikiem tej ekipy w całej Polsce. Fajnie jest popatrzeć, gdy kolega z pracy strzela gola z karnego, że inny kolega z osiedla dobrze gra w pomocy czy na obronie. Tego nie zrównasz np. z mielecką nakupną zbieraniną, gdzie obcy ludzie wprawdzie grają na znacznie wyższym poziomie, ale przylecieli dla kasy i odlecą, gdy ona się skończy. Ja wolę Psiodę i spółkę, to taka mała niebiesko-biała rodzina. Obce piłkarzyny nigdy nie będą rodziną, ich interesuje tylko kapusta robiona na tym przemyśle rozrywkowym.
I gdyby nie te ciągłe bluzgi na trybunach, mieliby znacznie więcej kibiców..

~anonim 2020-10-05 13:10:57

Masz racje, słysząc co mecz te bluzgi to odechciewa sie przychodzic na mecze Igloopolu. Szkoda ze Ci ludzie tego do dziś nie zrozumieli.

Maseczka 2020-10-05 14:09:27

Frekwencja z kultura to i tak 10+ 30 na iglooplu , w Debicy tylko Wisloka nazwa przyciaga 110 lat

LKS 2020-10-05 14:40:01

Wasza progaganda jest jasna..ale wczoraj mecz na stadionie obejrzało 150 osób, i gdyby klub zrobił porządek z garstką wulgarnych pseudokibiców, których przy igloopolu i tak została już garstka, to na Sportową znowu mogłaby przychodzić większa liczba osób. Sen o odrodzeniu Igloopolu nie byłby tylko mżonką, bo są przy klubie liczne osoby zaangażowane w jego przetrwanie i funkcjonowanie. Wiele osób nie przychodzi, bo znowu usłyszy: "Sędzia łobuzie, wsadzimy ci *** w buzie", czy "Wyp**ać". Osoby decyzyjne, przemyślcie to, przez kilku regularnych opluwaczy antysympatia do klubu się pogłębia. Nie przez "komunistyczne" korzenie (jakby to komuniści byli kosmitami), bo setki osób miło wspomina tamte czasy, a przez wulgarność.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij