2019-11-18 19:11:13

Kto rządzi w podkarpackich okręgówkach?

foto.archiwum
foto.archiwum
W miniony weekend dobiegła końca runda jesienna w Podkarpackich Klasach O, w których działo się wiele ciekawych rzeczy. Oprócz cotygodniowych podsumowań kolejek, które znajdziecie na naszej stronie, przygotowaliśmy dla was podsumowanie tego, kto rządzi na V ligowych boiskach w naszym regionie.
 
3, to liczba jaką można opisać Stalowo Wolską Okręgówkę. Na prowadzeniu mamy trzy „Sokoły” z Niska, Kamienia i Sokolników. Różnica między liderem, a drugą drużyną wynosi trzy punkty. W tabeli bardzo ciasno, bo różnica między czwartym ŁKS-em Łowisko, a ósmym LZS-em Ździary jest równa trzem „oczkom”. Jako jedyny 12 zwycięstw odniósł w tej rundzie potentat z Niska, który ma na swoim koncie 38 punktów. Lider przegrał tylko jedno spotkanie z Sokołem Sokolniki. Oprócz oczywiście zdobyczy punktowej kibiców cieszyć może fakt, że Sokół dysponuje najskuteczniejszą ofensywą w lidze oraz drugą najlepszą defensywą. Bez wątpienia była to udana runda dla zawodników Rafała Leśniowskiego, jednak na wiosnę muszą włożyć sporo pracy żeby powrócić do IV ligi.
 
W Rzeszowie jak na razie rządzi Resovia II Rzeszów, która rzutem na taśmę wskoczyła na pozycje lidera po pokonaniu 6:1 Błękitu Żołynia. Mimo wielu wzlotów i upadków w tej rundzie gracze Pasów, w końcówce byli bardzo skuteczni, co pozwoliło im zająć fotel lidera. Duża w tym zasługa „pomocy z 2 ligi”, która miała miejsce w wielu ważnych meczach i mocno przyczyniła się do tego sukcesu. Jedyny niesmak jaki pozostał po tej rundzie to z pewnością przegrana w derbach ze Stalą II Rzeszów 1:2.  Na wiosnę szykuję się zacięta rywalizacja o awans, bowiem chętnych na IV ligę jest sporo, a miejsce jest tylko jedno.
 
Jakub Słomski może mieć sporo powodów do zadowolenia po ostatniej rundzie, bowiem jego podopieczni Lechia Sędziszów Małopolski z przewagą czterech punktów pewnie liderują w tabeli. Piłkarze z Sędziszowa przegrali tylko jedno spotkanie w pierwszej kolejce z Olchovią Olchowa. Po tym meczu szli jak burza i nikt nie był w stanie urwać im trzech punktów. To co ich wyróżniało na tle innych to świetnie zorganizowana defensywa, która straciła tylko 7 bramek. W ataku może nie ma jakiejś wprawiającej w osłupienie liczby, jednak są z tego punkty, a to jest w piłce najważniejsze. Bez wątpienia możemy stwierdzić, że jeśli Lechia utrzyma swój poziom na wiosnę to będziemy ją oglądać ligę wyżej w kolejnym sezonie.
 
Po „hitowym” starciu w ostatniej kolejce Klasy O Krosno w którym Czarni 1910 Jasło pokonali 2:1 MKS Arłamów Ustrzyki Dolne, jasne stało się, że to piłkarze Ryszarda Skuby zimę spędzą na prowadzeniu w ligowej tabeli. Duża w tym zasługa kibiców, którzy mocno dopingują swoich ulubieńców i pomagają im w każdym meczu. O tym, jak duży wpływ mają na zawodników może przemawiać fakt, że w meczach u siebie Czarni nie stracili nawet punktu. Jaślan wyróżnia przede wszystkim „żelazna defensywa”, z którą rywale mają ogromny problem. Poza tym bramki w przodzie zapewnia Wojciech Munia, których jest najlepszym strzelcem drużyny. Rywalizacja z ekipą Arłamowa Ustrzyki Dolne na wiosnę zapowiada się pasjonująco.
 
Najbardziej swoją ligę spośród wszystkich Okręgówek zdominował Orzeł Przeworsk, który z 9-punktową przewagą w tabeli nad LKS-em Skołoszów pewnie zmierza po awans do IV ligi. Po zeszłorocznym mocnym zderzeniu z piątym stopniem rozgrywkowym w Polsce, drużyna Orła pokazuje, że chcę dostać drugą szansę i tym razem osiągnąć coś więcej w wyższej lidze. O tym, jak dużą przewagę mają gracze z Przeworska powinien świadczyć fakt, że wicelider ma połowę mniej strzelonych bramek. Będąc realistą ciężko sobie wyobrazić żeby sztuka awansu nie powiodła się piłkarzom Grzegorza Sitka. Jednak jak wiadomo „dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”

Czytaj także

Komentarze (6)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.