2025-11-01 00:43:52

Jakub Banach: Odciąłem przeszłość grubą kreską. Mam swoje ambicje, żeby sięgać po wyższe cele

Dla mnie to była tylko motywacja, ten mecz jak każdy. Spędziłem tu cudowne lata, myślę, że najlepsze w mojej dotychczasowej przygodzie piłkarskiej, i bardzo to dobrze wspominam. Ale chciałem oddzielić tę przeszłość kreską, wyciągnąć z niej dobre rzeczy i myślę, że mi się to udało - powiedział nam Jakub Banach po derbowym spotakniu ze Stalą Stalowa Wola. 
 
- Za nami mecz derbowy, który zakończył się remisem. Jakie masz odczucia po tym pojedynku?
 
- No, gdzieś tam z przebiegu meczu i końcówki wydaje mi się, że dla nas to są stracone punkty. No jest ta dziś złość w szatni po meczu, bo wiemy, jak ta liga wygląda. Wiemy, że tu każdy ubytek punktowy może skutkować tym, że spadasz od cztery miejsca w dół. No i tym bardziej jesteśmy źli. Myślę, że dla kibiców derby, oprawa – to było fajne, emocjonalne spotkanie.
 
- Właśnie tak się wydawało, że byliście zespołem nieco lepszym. Z czego wynika ta dysproporcja gry na wyjazdach i u siebie? Wyglądacie zupełnie inaczej, mija zaledwie pięć dni, a wasza gra wygląda zdecydowanie inaczej.
 
- Myślę, że jakbyśmy wiedzieli o tym, to byśmy sami znaleźli złoty środek. No niestety, wiadomo, że musimy poprawić tę grę u siebie, punktować przede wszystkim. No bo ta liga może w sekundę odjechać i zdajemy sobie z tego sprawę. Cieszy to, że na tych wyjazdach mimo wszystko idzie nam dobrze, wygrywamy, gramy dobrą piłkę i trzeba tym się napędzać.
 

Jakub Banach: Chciałem oddzielić przeszłość kreską i wyciągnąć z niej dobre rzeczy. Spędziłem tutaj cudowne lata

- Jak ty odbierałeś dzisiejszy mecz? Spędziłeś dobre lata w Stalowej Woli, natomiast derby między Stalową Wolą a Resovią grasz po raz pierwszy i to w barwach "Pasiaków". 
 
- Myślę, że dla osób z zewnątrz było to spotkanie takie, gdzie jeżeli moje nazwisko gdzieś się przewijało, to wiadomo – derbowe spotkanie, przeciwna drużyna. Dla mnie to była tylko motywacja, ten mecz jak każdy. Spędziłem tu cudowne lata, myślę, że najlepsze w mojej dotychczasowej przygodzie piłkarskiej, i bardzo to dobrze wspominam. Ale chciałem oddzielić tę przeszłość kreską, wyciągnąć z niej dobre rzeczy i myślę, że mi się to udało. Dzisiaj starałem się zagrać dobre spotkanie i pomagać chłopakom, jak zawsze, na boisku.
 
- A jeszcze wracając do Twojego transferu – on wywołał dużo kontrowersji. Czy dzisiaj była okazja, żeby to wyjaśnić, czy odciąłeś, jak mówisz, to kreską i nie chcesz wracać do tego tematu?
 
- Myślę, że tak jak powiedziałem, odciąłem to grubą kreską. Gdzieś mam swoje ambicje, patrzę w przyszłość, żeby sięgać po wyższe szczeble. Dla mnie to była tylko motywacja do dalszej, mocniejszej pracy i cóż, oby się udało.
 
- A jeszcze wracając do tego derbowego meczu i tej oprawy na trybunach – jak to odczuwacie jako piłkarze? W pewnym momencie trochę Wam to przeszkodziło, musieliście opuścić boisko. Natomiast przez pozostałą część meczu na pewno to gdzieś tam podkręcało i sprawiło, że ten mecz wyglądał dużo lepiej.
 
- Myślę, że my, patrząc na to, mamy młody zespół i jestem dumny z chłopaków, że przede wszystkim odcięli się od tego, co było na zewnątrz. Skupiliśmy się na tym, co jest na boisku. Nasza gra wygląda obiecująco i za to należą się całej drużynie brawa, bo widać było walkę, agresję, i mam nadzieję, że będzie to szło w dobrym kierunku.
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec

Czytaj także

Komentarze (1)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.