Pogoń-Sokół Lubaczów pokonała Świdniczankę Świdnik 3:1 w meczu 14. kolejki Betclic 3. ligi gr. IV.
Spotkanie toczyło się pod dyktando gospodarzy, którym pomogła czerwona kartka dla Krzysztofa Figla już w 20. minucie. Goście przez ponad 70 minut musieli grać w osłabieniu.
W 23. minucie Pogoń-Sokół objęła prowadzenie po pięknym uderzeniu Yehora Kromykha z rzutu wolnego. Choć gospodarze mieli przewagę liczebną, do przerwy wynik nie uległ zmianie. Sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Łukasz Mazurek podwyższył na 2:0, wykorzystując dobre podanie z prawej strony boiska.
Bramka kontaktowa dała szansę na poprawę wyniku
Świdniczanka nie złożyła jednak broni. W 60. minucie Bartłomiej Poleszak zdobył bramkę kontaktową i przywrócił emocje. Chwilę później goście trafili ponownie, lecz gol nie został uznany z powodu spalonego. W końcówce gospodarze uspokoili grę, a w doliczonym czasie wynik na 3:1 ustalił Mateusz Bielenda.
– Nie wiem, czy czerwona kartka była słuszna. Paradoksalnie w dziesięciu graliśmy lepiej niż w jedenastu. Mieliśmy swoje sytuacje, ale rywal nas skarcił. Przy golu na 2:2 arbiter dopatrzył się spalonego, choć z naszych informacji wynika, że go nie było – podsumował trener Świdniczanki.
Bramki:
1:0 Yehor Kromykh (23’)
2:0 Łukasz Mazurek (51’)
2:1 Bartłomiej Poleszak (60’)
3:1 Mateusz Bielenda (90’)
Zobaczcie wszystkie bramki z tego pojedynku: