2025-08-30 18:51:00

Stal Łańcut pokonała Czarnych Jasło

Fot. własne.
Fot. własne.
Stal Łańcut zwyciężyła 3-1 Czarnych Jasło w meczu 5. kolejki 4 ligi podkarpackiej. O kolejnej wygranej łańcuckiego teamu przesądził Kamil Matofij notując dublet w drugiej połowie.   
 
Bialo-Niebiescy przystępowali do tego pojedynku z chęcią kontynuowania zwycięskiej passy, dającej im 3. miejsce w tabeli. Odmienne nastroje panowały w zespole Szymona Cetnarowskiego, który chciał się odkuć po porażce w prestiżowym starciu z Karpatami Krosno.
 
Zaraz po wznowieniu gry groźnie zrobiło się w polu karnym Stali. Do dośrodkowania z lewej strony dopadł Karol Rzońca, lecz posłał piłkę nad poprzeczką. Po chwili przyjezdni mieli rzut wolny, ale bramkarz musiał interweniować.

Karol Wojtyło dał prowadzenie gospodarzom 

Pierwsza godna uwaga akcja graczy Grzegorza Opalińskiego zakończyła się golem. Piłkę na lewym skrzydle otrzymał Karol Wojtyło, przebiegł z nią dobrych kilkanaście metrów i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi.  
 
Kilka chwil później mogło być 1-1. Po uderzenia jednego z jaślan futbolówka trafiła w słupek a następnie do rąk Filipa Dziurgota. W 35. minucie umiejętnościami błysnął Jakub Dutka. Golkiper Czarnych nie dopuścil do utraty drugiej bramki, broniąc mocny strzał z ostrego kąta. 
 
Następnie pokazał się Szymon Kardyś. Obrońca zdecydował się na rajd prawą stroną po czym zagrał do będącego na czystej pozycji Kamila Matofija. Ten jednak strzelił zbyt lekko, by sprawić kłopoty bramkarzowi. 

Gol do szatni Karola Rzońcy 

Wydawało się, że miejscowi zejdą na przerwę z minimalną przewagą, ale Czarni doprowadzili do wyrównania. Najwiecej sprytu w "szesnastce" rywali zachował Karol Rzońca, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. 
 
Drugą połowę od mocnego uderzenia mógł rozpocząć Adrian Nowak. Napastnik bez namysłu kropnął z ponad 30. metrów na bramkę Dziurgota i trafił w poprzeczkę. 

Dublet Kamila Matofija rozstrzygnął spotkanie

W 57. minucie ekipa z Łańcuta odzyskała prowadzenie. Nieudaną pułapkę ofsajdową wykorzystał Kamil Matofij, który zachował zimną krew będąc naprzeciw jasielskiego bramkarza. 
 
Napastnik Stali ponownie znalazł się we właściwym miejscu o właściwej porze w 79. minucie. Gospodarze wyszli z kontrą, oko w oko z Dutką stanął Wojtyło, który nie zdołał pokonać golkipera gości. Gra była kontynuowana, piłka dotarła do Matofija a ten nie mógł zmarnować takiego prezentu  na tablicy wyników zrobiło się 3-1.
 
Miejscowi wyraźnie przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i w 83. minucie mogli dobić przyjezdnych. Oskar Sowa uderzył tyleż mocno, co pechowo- po jego "bombie" futbolówka uderzyła w poprzeczkę. 
 
Ostatnie minuty to rozważna gra Stali, która nie nie dopuszczała przeciwników do sytuacji bramkowych i spokojnie dowiozła wygraną do końcowego gwizdka Jakuba Koznera
 
 
 
1-0 Karol Wojtyło (19) 
1-1 Karol Rzońca (45)
2-1 Kamil Matofij (57)
3-1 Kamil Matofij (79)
 
Stal Łańcut: Filip Dziurgot - Michał Sitek, Bartłomiej Makowski, Szymon Kardyś, Bartosz Sulkowski - Jakub Skupień (46. Szymon Baj), Wiktor Łuczyk (69. Oskar Cwynar), Jakub Więcek, Karol Wojtyło, Eliasz Płocica (46. Oskar Sowa) - Kamil Matofij (89. Dawid Sobuś). 
Czarni Jasło: Jakub Dutka - Mateusz Szot, Oleksandr Horodenko, Rafał Mastaj, Arkadiusz Baran, Karol Potera (67. Ponomarenko), Mirosław Kmiotek, Radosław Macnar, Adrian Nowak, Dariusz Brągiel (73. Wiktor Fara), Karol Rzońca (62. Krzysztof Kasperkowicz) oraz Chmaj, Rembisz, Morajda. 
 
Sędzia: Jakub Kozner. 
Widzów: 300.
 
 

4 liga podkarpacka - 5. kolejka:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Komentarze (8)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.