2025-05-04 15:42:00

Adrian Gomólski: Pogoda zrobiła swoje, ale geometria była po naszej stronie

fot. Jakub Malec photography
fot. Jakub Malec photography
Texom Stal Rzeszów po 307 dniach w końcu zwycięska. Zobaczcie co po meczu z Moonfin Malesą Ostrów powiedział nam Adrian Gomólski, czyli szkoleniowiec "Żurawi".
 
 Trenerze, w końcu zwycięstwo. Pogoda chyba nie ułatwiła przygotowań do tego spotkania?
 
– Zdecydowanie nie. Trenowaliśmy od środy do piątku i nikt z nas nie spodziewał się takich intensywnych opadów deszczu. Tor był bardzo wymagający, warunki naprawdę trudne. Tak naprawdę wszystko mogło się wydarzyć – miałem wrażenie, że to spotkanie odbywa się na neutralnym gruncie, jakby w Rybniku. Szanse były wyrównane. Na szczęście geometria toru była trochę po naszej stronie, choć trzeba przyznać, że największy wpływ miała tu pogoda. Cieszę się, że mimo wszystko udało się zwyciężyć.
 
 Po drugiej stronie barykady stanął Kacper Gomólski. To były swoiste rodzinne derby. Będą teraz żarty w rodzinie?
 
– Może delikatnie (śmiech). Ale tak naprawdę bardzo sentymentalnie podchodzę do Ostrowa Wielkopolskiego. Oczywiście, ściga się tam mój brat, ale też mój serdeczny kolega z toru, z którym przez lata rywalizowałem – Kamil Brzozowski. Jemu również dziękuję za walkę na torze. Warto wspomnieć, że w Ostrowie pracuje też trener Stanisław Chomski, z którym miałem okazję współpracować w kadrze.
 
Co więcej, wielu zawodników i trenerów z Gniezna współpracuje dziś z Ostrowem – są tam bracia Wawrzyniakowie, Robert Niedzielski, Kuba Banicki czy Sebastian Skrzypczak. Można więc powiedzieć, że dziś na torze w Rzeszowie było sporo Gniezna. Dziękuję wszystkim za sportową walkę, a naszym zawodnikom za zaangażowanie i wywalczone zwycięstwo.
 
Rozmawiał Michał Grębosz

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie Kod captcha =

~anonim 2025-05-06 09:56:51

Ty się lepiej weź najpierw za przygotowanie juniorów bo nic nie jeżdżą zamiast udzielać komentarzy. Chyba za to ci płacą i zostałeś sprowadzony do Rzeszowa.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij