

Fot. własne.
W meczu 26. kolejki 4 ligi podkarpackiej Głogovia Głogów Małopolski uległa Karpatom Krosno 1-5. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej przewaga krośnian nie podlegała dyskusji i pewnie dopisali trzy punkty do swojego dorobku.
Już w 2. minucie goście stworzyli sobie okazję do zdobycia gola. Strzał Kamilja Radulja zdołał zablokować obrońca i Karpaty miały rzut rożny. Po nim zmuszony do interwencji był Paweł Palko, który wypiąstkował ostro bitą piłkę.
Gospodarze odpowiedzieli kilka chwil później. Z rzutu wolnego uderzył Jakub Lorenc, lecz futbolówka poleciała nad poprzeczką.
W okolicach 20. minuty na trybunach pojawili się kibice przyjezdnych i zmagania nabrały rumieńców. Po długim rogu uderzył Radulj, ale zabrakło mu precyzji. Następnie bliski otwarcia wyniku był Jakub Siara. Kapitan gospodarzy egzekwował stały fragment gry, lecz jego próbę sparował Dominik Pasterczyk.
W 40. minucie najlepszą okazję do zdobycia gola stworzyli sobie podopieczni Dariusza Liany. Po wymianie podań z kilkunastu metrów przymierzył Krystian Paczkowski, zmierzającą tuż przy słupku piłkę końcami palców wybił golkiper Głogovii.
Odpowiedź miejscowych przyszła tuż przed przerwą. W sytuacji sam na sam piłkę obok bramkarza posłał Jakub Siara, na szczęście dla "Karpaciarzy" tuż sprzed linii bramkowej wybił ją jeden z obrońców i do szatni oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli krośnianie. W 50. minucie "główkę" Maksymiliana Kiełba obronił Palko, jednakże 60 sekund później musiał wyciągać piłkę z siatki.
Szymon Dziadosz przejął futbolówkę na kilkanaście metrów od pola karnego rywali, po czym zagrał do niepilnowanego Kamila Radulja a ten z bliskiej odległości wpisał się na listę strzelców. Mocno po tym zdarzeniu protestował trener gospodarzy, który został za to ukarany żółtą kartką.
Głogowianie nie zdążyli ochłonąć i przegrywali 0-2. Tym razem drogę do bramki znalazł Krystian Paczkowski. Reakcja miejscowych była zdecydowana i 120 sekund później zdobyli kontaktowego gola autorstwa Jakuba Lorenca.
Wydawało się, że miejscowi pójdą za ciosem, tymczasem krośnianie odbudowali przewagę. Po obronie rzutu wolnego golkiper Głogovii sfaulował szykującego się do dobitki rywala, co zauważył sędzia i podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Kamil Radulj i podwoił swój dorobek bramkowy.
Drużyna z Krosna złapała wiatr w żagle i kontynuowała skuteczną grę. Zaledwie trzech minut potrzebował Szymon Dziadosz by zdobyć dwa gole, co definitywnie przesądziło o wyniku tego spotkania.
W końcówce goście mogli powiększyć rozmiary i tak okazałego zwycięstwa, ale zabrakło im skuteczności i w efekcie pojedynek zakończył się wynikiem 5-1.
0-1 Kamil Radulj (51)
0-2 Krystian Paczkowski (55)
1-2 Jakub Lorenc (57)
1-3 Kamil Radulj (65-rzut karny)
1-4 Szymon Dziadosz (70)
1-5 Szymon Dziadosz (72)
Głogovia Głogów Małopolski: Palko- Skiba (88. Serafin), Aldongarov (65. Rosiak), Kulas (72. Magdziarczyk), Lewandowski- Kapusta, Ostaszewski, Siara- Kutryn (72. Kłoś), Lorenc, Kut.
Karpaty Krosno: Pasterczyk- Stasz, Smoleń, Kiełb- Adrian, Radulj, Król, Paczkowski- Liput, Dziadosz, Majewski oraz Wajs, Gierlasiński, Jaślar, Wardzała, Gimenez Cruz, Czop.
Sędzia: Paweł Kantor.
Żółte kartki: Filip Kut (36-faul), Tomasz Bąk (50-niesportowe zachowanie), Paweł Palko (64-faul) - Maksymilian Kiełb (31-faul)
Widzów: 150 (w tym kilkudziesięciu kibiców Karpat).
Zartowniś 2025-04-27 13:32:42
Konkurs Znajdz piłkę na tym zdjęciu !!!!
kibic 2025-04-27 13:33:15
Wynik poszedł w świat.
PKS 2025-04-27 13:36:48
Brawo, okazałe zwycięstwo.
Najważniejsze jednak, żeby Rafineria spadła.
Do pks 2025-04-27 13:41:34
A co boisz się że znowu w plecy w derbach jak na jesieni będziecie? Hahaha Wy toście się udali.
Kibic 2025-04-27 13:50:29
Niestety najsłabszy w tym meczu był sędzia który ewidentnie sędziował pod gości, przy pierwszej bramce nie gwiznąl ewidentny faul po którym padł gol, wystarczyło głośniej krzyknąć i sędzią wszystko gwizdał, mam nadzieję że ten pan zostanie ukarany bo nie można tak drukowac.
Karpaciarz 2025-04-27 16:24:02
Niech się utrzymają. Lepiej z nimi grać niż z Kozią Wólką.
andrzejek 2025-04-27 16:51:28
Jak sie utrzymają to tylko dzięki KKS - pomagamy ile możemy ale wszystkiego za nich się nie da zrobić.
Jasnowidz 2025-04-27 17:03:02
Matko boska...
Lina 2025-04-27 18:39:26
Nokaut to może być za tydzień jak przyjedzie Izolacja...
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.