
Dramatyczny wypadek podczas sparingu w Krosnie
Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas niedzielnego sparingu żużlowego, który odbył się w Krośnie między drużynami Cellfast Wilków Krosno oraz ZKS Stali Rzeszów.
W trakcie siódmego biegu doszło do poważnego wypadku, w wyniku którego ucierpiał trzykrotny mistrz świata – Tai Woffinden.
Zawodnik sczepił się motocyklami z Bartoszem Bańborem oraz Franciszkiem Majewskim. Jeden z motocykli z dużą siłą uderzył w Brytyjczyka, który następnie wpadł pod dmuchaną bandę ochronną.
Więcej: Groźny wypadek Taia Woffindena. Mecz w Krośnie przerwany
Szczegóły wypadku Taia Woffindena
Po wypadku, ze względu na powagę obrażeń, Tai Woffinden został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Żużlowiec doznał licznych złamań oraz urazu klatki piersiowej. Lekarze zdecydowali się wprowadzić zawodnika w stan śpiączki farmakologicznej, aby ograniczyć ból i skutecznie rozpocząć leczenie.
Żona żużlowca przyleciała do Polski
Faye Woffinden, żona żużlowca, niezwłocznie po otrzymaniu wiadomości o stanie zdrowia męża przyleciała z Australii do Rzeszowa, gdzie sportowiec jest hospitalizowany.
Kobieta zazwyczaj spędza przerwy między sezonami w rodzinnym kraju, lecz teraz, w obliczu rodzinnej tragedii, postanowiła natychmiast udać się do Polski, by być przy mężu. W swoich mediach społecznościowych zamieściła wzruszającą wiadomość.
Oświadczenie w mediach społecznościowych
- W tej chwili nasze serca są pełne bólu i staramy się przechodzić przez to wszystko krok po kroku. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za Waszą cierpliwość, miłość i wsparcie. To naprawdę znaczy dla nas wszystko - napisała Faye Woffinden.
- W tym niezwykle trudnym czasie Wasze wsparcie przypomina nam, że nie jesteśmy w tym sami. Nadal jednak staramy się to wszystko poukładać i potrzebujemy jeszcze trochę czasu, zanim będziemy mogli podzielić się z Wami kolejnymi informacjami. Doceniamy Waszą cierpliwość i zrozumienie bardziej, niż jesteśmy to w stanie wyrazić słowami - napisała.
- Więcej informacji podamy, gdy tylko będziemy gotowi. Dziękujemy z całego serca.
Oficjalny komunikat szpitala na temat stanu zdrowia żużlowca
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie w oficjalnym komunikacie przekazał, że stan zdrowia Taia Woffindena jest stabilny.
Żużlowiec jest wentylowany mechanicznie i pozostaje w stanie śpiączki farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii.
Lekarze podejmą dalsze decyzje dotyczące leczenia po kolejnych konsultacjach ortopedycznych. U zawodnika doszło do wielu złamań, ale kluczową informacją jest brak przerwania rdzenia kręgowego, co daje nadzieję na poprawę zdrowia i przyszłą rehabilitację.
Wsparcie środowiska żużlowego
Społeczność żużlowa, kibice oraz współpracownicy wyrażają ogromne wsparcie dla Taia Woffindena i jego rodziny. Wielu zawodników, klubów i fanów za pomocą mediów społecznościowych wysyła słowa otuchy i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Wypadek Brytyjczyka poruszył całe środowisko sportów motorowych, które łączy się teraz w solidarności z poszkodowanym.
Czytaj także: Żużlowa Stal Rzeszów w sezonie 2025 - terminarz, mecze, skład
Możliwe zmiany w regulacjach bezpieczeństwa
Po tak poważnym incydencie pojawiły się głosy sugerujące konieczność przeprowadzenia dokładniejszej analizy przyczyn wypadku oraz możliwej modyfikacji regulacji dotyczących bezpieczeństwa zawodników. Chodzi tutaj przede wszystkim o dmuchane bandy, które budzą wiele kontrowersji.
Eksperci są zgodni co do tego, że należy wdrożyć dodatkowe środki zabezpieczające, które zmniejszą ryzyko wystąpienia podobnych tragedii w przyszłości.
Tymczasem żużlowcy kolejnych klubów w ostatnich dniach rezygnują z udziału w meczach sparingowych, właśnie ze względu na sprawy związane z bezpieczeństwem.
Co dalej z karierą Taia Woffindena?
Na obecnym etapie trudno jest spekulować, jaki wpływ będą miały odniesione obrażenia na dalszą karierę trzykrotnego mistrza świata. Ciężko jednak mieć nadzieję, że Tai Woffinden w tym sezonie jeszcze wyjedzie na tor.
Wszystko zależy tak naprawdę od tego jakie są obrażenia zawodnika, bo ani rodzina, ani klub oficjalnie jeszcze niczego nie potwierdzili.
Sporo zależy również od przebiegu leczenia, skuteczności rehabilitacji oraz determinacji samego zawodnika. Kibice na całym świecie trzymają kciuki za szybki powrót żużlowca na tor.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.