

Fot. Piotr Gibowicz/Asseco Resovia.
Już jutro pierwsze spotkanie w półfinałowej rywalizacji o Puchar CEV rozegra Asseco Resovia. Rywalem rzeszowian będzie francuski Tours VB.
Na placu boju w tych rozgrywkach pozostały cztery zespoły. Obok "Pasiaków" i dziewięciokrotnych mistrzów Francji, stawkę uzupełniają Itas Trentino oraz Ziraat Bankasi. Pucharowa drabinka została tak ułożona, że przeciwnikiem obrońców tytułu będzie właśnie drużyna z miasta nad Loarą.
Rzeszowscy siatkarze pozostają niepokonani od 8 stycznia, kiedy to okazali się lepsi po tie-breaku od BOGDANKI LUK Lublin. Wygrana nad Wilfredo Leonem i spółką zapoczątkowała serię 13 zwycięstw z rzędu
Obok lublinian, podopieczni Tuomasa Sammelvuo wyrównali rachunki w tym czasie z PGE Projektem Warszawa, Norwidem Częstochowa, Cuprum Stilonem Gorzów oraz Ślepskiem Malow Suwałki za porażki w pierwszej rundzie fazy zasadniczej. Jednocześnie, o sile Asseco Resovii w Europie przekonały się Pafiakos Pafos i Fenerbahce Medicana Stambuł.
Słowo "rewanż" w śródtytule ma istotne znaczenie w kontekście nadchodzącego starcia. W ubiegłym sezonie ekipa ze stolicy Podkarpacia dwukrotnie zmierzyła się z Francuzami w grupie B Ligi Mistrzów i w obu tych przypadkach schodziła z parkietu pokonana (1-3 przed własną publicznością i 0-3 na wyjeździe). W efekcie rzeszowianie odpadli ze zmagań o najważniejsze europejskie trofeum, co osłodzili sobie triumfem w Pucharze CEV.
Marcelo Fronckowiak (były trener m.in ówczesnego Cuprum Lubin) ma w swojej drużynie graczy z przeszłością w PlusLidze. Są nimi: środkowy Wiktor Rajsner, atakujący Ryan Sclater oraz przyjmujący: Gonzalo Quiroga i Roland Gergye. Z wyjątkiem tego ostatniego- pozostali znajdują się w kadrze na wtorkowy mecz.
Filarem zajmującego czwarte miejsce w tabeli Ligue A zespołu jest rozgrywający Željko Ćorić. Niewiele brakowało, by Bośniak został bohaterem jednej z najgłośniejszych wymian w trakcie obecnych rozgrywek. Otóż miał on zasilić... Asseco Resovię, zaś w odwrotnym kierunku podążyłby Gregor Ropret. Tak się jednak nie stało, co tylko dodaje kolorytu bezpośredniemu pojedynkowi tych zawodników.
Zawody poprowadzi duet: Andreas Daniil i Volodymyr Paievskyi. Początek meczu o 17:30, będzie go można zobaczyć na kanale Polsat Sport 1.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.