Stal Stalowa Wola zagra z Miedzią Legnica w ostatnim meczu w tym roku (fot. archiwum/ Daniel Tracz/ Stal Stalowa Wola)
Przed Stalą Stalowa Wola ostatnie ligowe spotkanie w tym roku. Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego zagrają u siebie z Miedzią Legnica. Czy "Stalówka" zdoła poprawić swój dorobek punktowy przed przerwą zimową, a Ireneusz Pietrzykowski znów obroni posadę?
Stal Stalowa Wola zimę na pewno spędzi w strefie spadkowej. Beniaminek w 18. ligowych spotkaniach zgromadził zaledwie jedenaście punktów i znajduje się na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli. O dwa "oczka" mniej ma tylko Pogoń Siedlce, która zamyka całą stawkę.
Stal Stalowa Wola przezimuje w strefie spadkowej. Trener znów zagra o posadę?
Do bezpiecznej lokaty podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego tracą aktualnie pięć punktów i nawet w przypadku korzystnego rezultatu w spotkaniu z Miedzią, do rundy wiosennej przystępować będą z niełatwej pozycji. Czy trener Stali kolejny raz będzie grał o posadę?
Od początku sezonu obie drużyny miały zupełnie odmienne cele. "Stalówka" pragnie pozostać na zapleczu Ekstraklasy, natomiast "Miedzianka" liczy na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Swoje aspiracje zespół z Legnicy potwierdził w 2. kolejce, kiedy pokonał Stal Stalowa Wola u siebie 4-2. Przypomnijmy, że wtedy gospodarze prowadzili już czterema bramkami, a nasz beniaminek zniwelował rozmiary porażki w końcówce.
Ostatnia szansa na poprawę dorobku punktowego przed rundą wiosenną
W ostatnich trzech spotkaniach Stal Stalowa Wola mierzyła się z drużynami z czołówki tabeli i za każdym razem musiała uznać wyższość rywali. Miedź Legnica w ostatnich spotkaniach również nie zachwyciła. Podopieczni Ireneusza Mamrota odnotowali dwa remisy z drużynami aspirującymi o awans, a tydzień temu przegrali z GKS-em Tychy 1-3.
- Na pewno nie czeka nas łatwy mecz, bo przeciwnik też ma swoje cele i walczy o utrzymanie. To zdeterminowany zespół. Natomiast nie ukrywam, że na pewno mamy w sobie trochę sportowej złości- mówił przed piątkowym spotkaniem trener Miedzi Legnica.
Stal Stalowa Wola ma ostatnią szansę, aby poprawić nieco swój dorobek punktowy i na wiosnę ponownie włączyć się w walkę o utrzymanie. Beniaminka czeka jednak bardzo trudne zadanie. "Miedzianka" liczy na rehabilitację i celuje w pierwszą dwójkę na koniec pierwszej części sezonu. Zespół z Legnicy ma do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie z Wisłą Kraków.
Pierwszy gwizdek na stadionie w Stalowej Woli zabrzmi o godz. 18:00. Arbitrem głównym desygnowanym na ten mecz jest Łukasz Karski.